No właśnie docelowo to mój będzie wbudowany 🙂
Kiedyś były trzy sposoby druku: PS, tekstowy i graficzny. Dzis druk tekstowy można olać. Część preferencji Turboprinta to zwykle operacje graficzne (skalowanie/dithering/jasnosc/kontrast/negatyw/lustro). Bedą przerzucone jako zwykle filtry w Reggae. Nie ma sensu tego pakować do printer.device. Konwersji na jezyk drukarki ze zwyklego obrazka tez nie ma sensu pakować do printer.device. Jedyne co warto to spooling i obsluga wielu drukarek.
Wchodzę w Ustawienia/Systemu, klikam w ikonę "Monitors".
W otwartym okienku mam informację "Typ monitora – iMac", klikam "edytuj" i wybieram "Siemens-Nixdorf MCM 1701", daję "użyj" i "zapisz".
Następnie robię restart aby nowe tryby graficzne były dostępne.
No i po restarcie nadal Typ monitora – iMac i nie ma nowych trybów, poza standardowym 1280×960.
Jak zmusić MOSa żeby zapamiętał typ monitora jaki wybrałem?
Monitor mam podpięty przez przejściówkę MiniDisplayPort-VGA, wbudowany monitor już nie istnieje bo wybebeszyłem eMaca, ale nadal typ monitora – iMac
spróbuj skasować ddc.library
Nie wiem. Z problemem rozpakowania DMS-a spotykam się raz na kilka lat i użyłem pierwszego narzędzia, jakie mi wpadło pod rękę.
nie, żebym marudził ale xadundisk to polecenie systemowe (mossys:c/xadundisk)
Userzy drukarek postscriptowych zyskali by mozliwosc drukowania obrazków i co ważniejsze obsługę plików PPD.
Userzy innych drukarek zyskali by mozliwosc korzystania ze sterowników CUPSa.
tu jest wstępny szkic:
https://docs.google.com/document/d/1MXTIko6zlX_MzIulk7oSjghiyqBvG-g9ZpiEaUDf16s/edit
Rzokol, pomysł świetny. A jak to by się miało w stosunku do obecnego systemu druku w MOSie? Czy byłaby synchronizacja, czy coś obok? A jeśli obok, to jak by zastępowało MOSowy TurboPrint?
Na razie wszystko będzie rozwijane obok turboprinta i zacząłem od części Postscriptowej, z uwagi na to, że ceny używanych drukarek na Allegro spadły poniżej 100 zł. Na początku powstanie moduł preprocesora postscriptu i preferencji drukarek postscriptowych (coś co ma AmigaOS3.x a nie ma Morphos). Następnie stworzę dekoder i enkoder reggae obrazków w formacie cups raster. To umozliwi proste drukowanie rysunków/zdjęć etc. na drukarkach które nie maja postscriptu (przy wykorzystaniu istniejących konwerterów wchodzących w skład w CUPSa). Następnie można to wszystko łaczyć w całość a na końcu dodać spooling ewentualnie korzystając z printer.device z arosa dać jakąś warstwę kompatybilności.
Ja rozpakowuję plik *.dms do ADF-a tym, a potem to już wiadomo.
a czemu nie korzystasz z xadundisk?
Myślisz, że da się do takich kart podłączyć dysk z interfejsem SAS?
fakt sasa sie nie wykorzysta ale wszystkie pozostale (50, 68, 80pin) tak
Dla pegazów polecam symbiosa 810, dla powermaców 875. Dysk powinen być widoczny i działać. Należy pamiętać, że Ralph Shmidt robił oprogramowanie dla amigowych kart z scsi gdy większość grała w superfroga
O to super. To pewnie niedługo będzie też \"normalny\" program do poczty.
jest taka szansa
To szkoda. Kraszan liczymy na Ciebie!
A MultiView korzysta z klas Reggae, czy tylko z datatype?
Krashan tu nie pomoże, za to fab ma zrobić webkit.mcc więc przeglądarka będzie dostępna jako klasa mui.
ps. Multiview rozpoznaje pliki z wykorzystaniem reggae, następnie pierwszenstwo mają datatypy, jak one nie podołają to plik dekodowany jest przez reggae.
taki dodatek jakby ktoś nie wierzył 🙂
http://bigfoot.morphos-team.net/test/another-g5-monitorshot.jpeg
To nie do konca byłby mosowy CUPS tylko jego analog.
Po pierwsze nie byłoby ton skryptów i programików. Większość oparta by była na reggae.
Userzy drukarek postscriptowych zyskali by mozliwosc drukowania obrazków i co ważniejsze obsługę plików PPD.
Userzy innych drukarek zyskali by mozliwosc korzystania ze sterowników CUPSa.
tu jest wstępny szkic:
https://docs.google.com/document/d/1MXTIko6zlX_MzIulk7oSjghiyqBvG-g9ZpiEaUDf16s/edit
klasa do html jest w todo faba
nie ma potrzeby książki, jest potrzeba wikidoców
ściągnij sobie z os4depot, to prawie ta sama wersje
I tu właśnie wyłażą wady multiplatformowych bibliotek. W systemie amigowym zrobiłbyś tak, że timer.device odpowiadałoby Ci na request w regularnych odstępach czasu, a sygnał portu powrotnego tej odpowiedzi dodałbyś do maski Wait() w głównej pętli. Wtedy, po przeliczeniu i narysowaniu ramki spokojnie wszedłbyś w Wait() oddając systemowi procesor bez obawy, że musisz czekać na ruch użytkownika myszą. Nawet jeżeli użytkownik nic nie zrobi, Wait() wróci po sygnale z timera i spokojnie narysujesz następną klatkę… A jak łatwo użytkownikowi dać do ręki regulację FPS-ów (np. na potrzeby urządzenia pracującego z baterii) – wystarczy zmienić interwał czasu dla timer.device. To chyba wiem o czym będzie pierwszy artykuł programistyczny na MorphOS.pl…
To prawda, stosowanie multiplatformowych rozwiązań jest na pewno dużo bardziej toporne i mniej eleganckie. Zwłaszcza dla kogoś kto siedzi głęboko w jakimś systemie.
A jeżeli chodzi o regulację max FPS to też jest to u mnie kwestia zmiany jednej zmiennej. Na iPhone/iPod/iPad robię tak, że jak wylezie na wierzch jakiś systemowy requester (SMS/MMS, info o baterii, przypominajka, powiadomienie z PushNotification, itp.) to zmniejszam maxFPS do 10FPS. Po powrocie do gry znów wracam do normalnej wartości. Problem ciągle był tylko w tym, że nadmiarowy czas nie był oddawany procesorowi tylko para szła w gwizdek, maszyna robiła dosłownie nic oprócz "aktywnego czekania". 🙂 No ale jest ok i to dzięki temu, że mnie (może nieświadomie) zmusiłeś.
nie do końca pamiętam SDL ale poprawnie by było zapuścic timera który by generował co określony czas własny event na który by się czekało w WaitEvent, sdl ma takie możliwości
ps. może jak już przerabisz fortisa to fajnie by było dodać obsługe joystików
Copyright 2014 - Wszelkie prawa zastrzeżone MorphOS.pl