MorphOS.pl – Polska strona użytkowników MorphOS-a
MorphOS.pl – Polska strona użytkowników MorphOS-a

Wygaszacz zdrowego rozsądku18 maja 2012

W dawnych dobrych czasach wygaszacz (czy, jak można dosłownie przetłumaczyć angielskie screensaver, „oszczędzacz”) ekranu miał za zadanie ograniczyć utrwalanie się nieruchomego obrazu na luminoforze kineskopu. Z czasem jego zadaniem stało się wyświetlanie różnych wymyślnych ruchomych obrazków. Program Acuario 2012 od MorgueSoft jest wygaszaczem ekstremalnym. Przede wszystkim nic nie wygasza, a wyświetla na ekranie akwarium z pływającymi rybkami i chwiejącymi się wodorostami. Potrzebuje do tego 10 MB pamięci i pełnej mocy procesora, zapewne dzięki napisaniu go w Hollywood.

Współczesne monitory LCD są odporne na wyświetlanie nieruchomego identycznego obrazu przez długi czas. Elementem podlegającym zużyciu jest przede wszystkim podświelenie ekranu. Jeżeli jest ono wykonane z diod LED to zużuwa się praktycznie tylko prąd ich na zasilenie… Tu Acuario nic nam nie zaoszczędzi. Podświetlenie jest cały czas włączone a ciągłe stuprocentowe obciążenie procesora zapewni szał wiatraków oraz wyładowanie baterii w godzinę, o ile nieopatrznie uruchomimy ten blanker na laptopie. Skuteczne oszczędzanie ekranu LCD (i prądu) to po prostu wyłączenie jego podświetlenia. Wymyślne blankery takie jak Acuario, to wyłącznie ładnie wyglądające gadżety. Jedyną interesującą funkcją tego programu wydaje się być blokowanie ekranu hasłem, blokuje skutecznie ekran Ambienta, ale jeżeli mamy ich otwartych więcej, przełączanie działa bez przeszkód. Ciekawa jest też instrukcja, która między innymi opisuje pokrótce prezentowane gatunki rybek .

Zamieszczone przez: admin, 4 komentarze

Komentarze:

  • Avatargilban

    Super wygaszacz. Bardzo mi się podoba. I najlepsze jest to, że jest pod Mosa oraz na Windowsa. Pod Windowsem rybki pływają jak szalone, natomiast pod mosem przy procesorze 600 MHz spokojnie, ale normalnie.

  • Avatarpampers

    W całym moim komputerowym życiu nie zdarzyło skorzystać mi się z wygaszacza ekranu. Używam kompa to używam, nie używam to wyłączam monitor.

  • Avatargilban

    Ja akurat tego wygaszacza, nie traktuję jako wygaszacz, tylko jako wygaszacz, aby się chwilę pogapić w rybki. Ponieważ kiedyś miałem prawdziwe (teraz na nie nie mam miejsca), to i tak to nie jest złe, choć woda tu się już nie rusza.

    Swoją drogą ten wygaszacz prawdziwym nie jest, ponieważ nie można go dodać do wygaszaczy systemowych, czyli np aby po 5 minutach sam się uruchamiał. Gdy ja mam w komputerze ustawiony wygaszacz, to np po 5 – 10 minutach bezczynności uruchamia się wygaszacz, a po kolejnym czasie wyłącza się sam monitor. Gdy natomiast coś chcę robić, trącam myszą i mam już wszystko na miejscu.

    A z tym wynalazkiem już nie da się tak zrobić.

  • Avatarede

    Fatalny "wygaszacz", przykro patrzeć jak nerwowo poruszają się te rybki… spowalnianie nie działa, cóż.
    Odrywany w tle dźwięk to lipa trochę – nawet powiedziałbym, że jest męczący w porównaniu z prawdziwym akwarium.
    Graficznie niby spoko ale przydałby się prawdziwy antialias lub nie wiem lekka przeźroczystość krawędzi poruszających się obiektów może by pomogła
    a tak wieje tandetą.

    Ikonka z rybką jest niezła w sumie, zostawiłem sobie 😉

  • Dodaj komentarz