Tłumaczenie artykułu „Buying a PowerBook”, wykonane i opublikowane za zgodą autora.
PowerBooka można łatwo kupić w USA u sprzedawców sprzętu używanego (są to komputery naprawione lub odświeżone, po przeglądzie). Takie komputery są z reguły w bardzo dobrym stanie i są sprzedawane z gwarancją (choć krótszą, niż na sprzęt nowy). Kupujący spoza Stanów Zjednoczonych są niestety zazwyczaj skazani na serwisy aukcyjne, takie jak eBay, czy nasze Allegro. Oto kilka wskazówek, które pomogą kupić sprawnego, niezniszczonego PowerBooka.
Ten mały przewodnik jest rezultatem moich doświaczeń przy zakupie ponad dziesięciu już używanych PowerBooków.
Ponieważ MorphOS będzie działał tylko na niektórych modelach, należy się upewnić, że kupujemy właściwy. Niektórzy sprzedający mają raczej blade pojęcie o tym, co właściwie sprzedają. Wiele aukcji zawiera bardzo pobieżne, niekompletne, a nawet wprowadzające w błąd opisy. W przypadkach wątpliwych należy zawsze zapytać o numer seryjny. To najskuteczniejsza metoda ustalenia modelu. Numer seryjny jest zawsze widoczny po wyjęciu baterii, oraz w programie Profil systemu (w angielskiej wersji systemu System Informations). Czasami wystarczy przyjrzeć się zrzutowi ekranu z wyświetloną informacją o systemie (okno O tym Macintoshu, w angielskiej wersji About This Mac), o ile został dołączony przez sprzedającego do opisu aukcji. Jeżeli jest to model 1,67 GHz, to na pewno uruchomimy na nim MorphOS-a. Jeżeli w dodatku zobaczymy informację o obsłudze pamięci DDR2, to trafiliśmy na egzemplarz z najlepszej (ostatniej) serii. Na stronie ze specyfikacjami PowerBooków (ostatnie cztery modele) znajdziemy kody modeli używane przez Apple, jak również w opisach na aukcjach. (Szczegółowy wykaz modeli można także znaleźć w artykule „MorphOS i sprzęt” na naszym portalu – przyp. tłum.)
Uwaga: ostatni model 1.5 GHz z tej listy został również z powodzeniem przetestowany przez MorphOS Team (jest to komputer z serii rev. D), ale odradzam jego zakup. Bez znajomości numeru seryjnego danego egzemplarza bardzo łatwo kupić przez pomyłkę PowerBooka rev. C, na którym MorphOS się nie uruchomi.
Na większości aukcji znajdziemy dobre zdjęcia, można na nich obejrzeć spód, pokrywę i klawiaturę z touchpadem. Warto zwrócić uwagę na wszelkiego rodzaju wyszczerbienia i inne uszkodzenia obudowy, zazwyczaj na rogach. Ich obecność świadczyć może o tym, że komputer był zrzucony lub spadł z wysokości, a to z reguły oznacza takie, czy inne uszkodzenia wewnętrzne. Tak sprzęt może nawet działać, ale zawsze ryzykujemy np. tym, że pokrywa sama będzie się otwierać, albo płyta główna lub dysk twardy są uszkodzone. Problemy z płytą mogą się ujawnić nie od razu, a dopiero po dłuższym czasie.
Należy się upewnić, że porty nie mają uszkodzeń mechanicznych. Uszkodzenia portów z lewej strony sugerują uszkodzenie również płytki zasilania. Porty po prawej stronie znajdują się na płycie głównej, ich zły stan może oznaczać mechaniczne jej uszkodzenie (z wyjatkiem portów USB, umieszczonych na oddzielnej płytce).
Kolejną rzeczą do obejrzenia jest ekran, chociaż z fotografii niewiele zazwyczaj wywnioskujemy. Więcej na ten temat poniżej.
Wielu sprzedających daje gwarancję rozruchową na sprzęt, czasami też odbieramy towar osobiście. To dobra okazja do wykonania kilku testów. Nawet jeżeli ujawnią one jakieś drobne usterki, możemy nadal być zdecydowani na zakup, ale można wtedy trochę utargować. Oto lista rzeczy do sprawdzenia:
Dla tych, którzy nie uznają złotej zasady elektroniki „jak działa – nie ruszaj”, przydatna może być wiedza o tym, że Apple stosowało nader nędznej jakości pastę termoprzewodzącą miedzy procesorem, Radeonem i chipem mostka północnego, a radiatorem. Jeżeli kogoś nie przeraża wizja odłączenia około 20 przewodów taśmowych i odkręcenia jakichś 50 śrubek (w tym kilkunastu typu „imbus” i „torx”), może usunąć starą pastę i posmarować nową, lepszej jakości. Na stronie ifixit.com znajdziemy sporo znakomitych, ilustrowanych instrukcji na temat serwisowania PowerBooka.
© 2011 jacaDcaps. Powielanie drukiem i elektroniczne oraz tłumaczenie wymaga zgody autora. Ostatnia aktualizacja: 27 września 2011.
Zamieszczone przez: admin, 0 komentarzyTaki tytuł nosi mały przewodnik autorstwa Jacka Piszczka dla osób, które chciałyby dokonać udanego zakupu makowego laptopa. Ponieważ w Polsce jedynym w zasadzie źródłem PowerBooków są serwisy aukcyjne, droga do własnego morphosowego laptopa bywa czasem wyboista. Artykuł jest tłumaczeniem angielskiego oryginału. Z tekstu dowiemy się jak rozpoznać obsługiwane przez MorphOS-a modele, na co szczególnie zwrócić uwagę, jakie najważniejsze elementy komputera warto przetestować. Autor zawarł również w artykule uwagi na temat dostępności i cen najważniejszych części zamiennych. Kilka wskazówek znajdą również amatorzy samodzielnego serwisowania PowerBooków.
Zamieszczone przez: admin, 21 komentarzyCall to undefined function add_quote_button()