.Artek na amiga.org.pl, stronka w formie mini-kompendium. W sumie artek to miał być 2 miesiące temu ale pomyślałem że będzie w porządku jak skonsultuję się z użytkownikami MorphOS. Niestety to forum przypomina szachy korespondencyjne 😉
W sumie “macie” tam 3 stronki – dwa artki i linkowisko. Chciałem teraz dołożyć o wejściu w temat – czyli 4). zakup sprzętu i 5). stawianie systemu i dobór oprogramowania.
Temat USB jest znany, z nowszych wątków to masz tutaj o portach USB i klawiaturach w miniaczu:
http://www.ppa.pl/forum/morphos/34540/macmini-usb#
To nie była jedna osoba, i sugerowana jest albo oryginalna klawiatura Apple albo hub.
Ja tu się nie zapisałem żeby polemizować tylko czegoś się dowiedzieć. Jest dużo rzeczy które jeszcze nie wiem, tylko że nasza pogawędka tu przypomina kwestię typu że muszę szukać informacji poza tym forum żeby móc się tu zapytać. To mniej więcej wygląda tak:
“Czemu cię nie było wczoraj na koncercie?”
“Nie wiedziałem że wogóle jest jakiś koncert”
“Przecież wystarczyło zapytać to bym ci powiedział”
😉
To samo co Kaczyński i Biedronka ;]
Znam ten wątek skoro się w nim udzielam. Z tego co wiem to wymienił myszkę na A4Techa i klawiaturę na Tracera. Ustalmy że to nie są jakieś markowe sprzęty, przynajmniej dla mnie. Markowość nie ma tu nic do rzeczy, zapewne chodzi o jakiś układ elektroniczny “nie widziany” przez U-Boot, do którego jest sterownik systemowy. Pod AmigaOS nie ma problemu, tylko ta niemożność grzebania w U-Boocie. Niby nie ma potrzeby, ale samo to że ogranicza to drażni.
Problem z U-Bootem jest znany, dlatego dla AmigaOne 500 przy okazji ostatniego update (mam, i też mam problem z klawiaturą – HP czyli markowa) ACube udostępniło źródła żeby każdy miał szanse sam poprawić ;]
Ja nigdy nie zamiatałem problemów pod dywan, bo takie postępowanie traktuje jako szkodliwe w dłuższej perspektywie czasu.
Uważam że tylko nagłaśnianie problemów może dać ewentualną powszechność dostępnych rozwiązań. Zupełnie durne dla mnie jest ukrywanie ich przed początkującymi, przez co takie osoby już na starcie dostają “worek niespodzianek” i odbijają się jak od ściany.
No ale zgodnie z twoją sugestią – przemilczałem prawie wszystkie problemy które znam z PPA, tekst wrzuciłem wczoraj kupujemy sprzęt pod MorphOS-a
Wchodzisz na morphos.net i sprawdzasz jakie współpracują, nie wiem w czym to jest skomplikowane? Źe trzeba zadać pytanie sprzedającemu źeby sprawdził pod systemem? Strona Every Mac pomoźe rozwiać wątpliwości w razie czego.
Strona jest dla osób spoza środowiska. To znaczy że taki ktoś nie wie że istnieje strona morphos.net, a nawet jak trafi tam beze mnie to się może odbić od tej tabelki. Nie chodzi o to żeby na początek zarzucić nowego masą informacji które go zniechęcą. Wskazuję tylko ogólnie pewne sprawy.
Zadać pytanie sprzedającemu? A sprzedawca mi pisze że nie zna MorphOS-a i jak mi nie pasuje to żebym nie kupował?
Jeszcze się nie spotkałem z Powermakiem na Allegro który miałby inną kartę niź Appleowska, więc określenie „jestesmy skazani” brzmi dość idiotycznie.
Ta uwaga przecież dotyczy wymiany karty na lepszą. Nie widzę w tym nic idiotycznego. Skąd ktoś ma wiedzieć że nie podejdzie karta od PC? Ty chyba zakładasz że świat składa się z MorphOS-owców bez sprzętu którzy wszystko wiedzą na ten temat.
Kupując COKOLWIEK trzeba dokładnie czytać opisy aukcji, peceta, lodówkę czy konsolę – często jakaś wajcha małym druczkiem się zdarza.
Ale to jest standardowa formułka w artykułach na temat kupowania. Czepiasz się jak stary nietoperz 😉
Mam wraźenie źe przy kaźdej pozycji dałeś sobie za punkt honoru znalezienie jakiejś wady.
I zalety też. Widzisz zawsze szklankę w połowie pustą? ;]
Jeżeli pisze się poradnik zakupowy to podaje się wady i zalety. Zawsze. Bez tego taki tekst jest bez sensu.
Osobiście artek uwaźam za napisany pod pretekstem „dokopania niebieskim”
A ja słyszałem że antysemitą nie jest ten który nie lubi Żydów, tylko ten którego oni nie lubią 🙂
Artek w niczym nie odbiega od innych moich artków. Gdybyś poczytał moje teksty na temat AmigaOne i AmigaOS – tak samo “piszę jak jest”. Tylko wtedy jakoś nikomu z “niebieskich” to nie przeszkadza.
Serio dziwię się takiemu zakompleksieniu. Już chyba kilka lat jak słowa “niebiescy” i “czerwoni” zanikają. W tej chwili amigi NG to jest jakieś 1/10 środowiska. szykuje się wspólny “hyper jump” na x86. a ty tu jakieś swoje wspomnienia przywołujesz z okopów 🙂
Zacznij patrzeć na osoby ze środowiska jak na jednostki.
