W ramach promowania MorphOS-a powstała, chwilowo trzyosobowa, drużyna Team MorphOS biorąca udział w zawodach OGR-NG organizowanych przez distributed.net. Drużyna na razie idzie jak burza, ale przydałoby się więcej osób. Akcja polega na liczeniu na komputerach optymalnej linijki Golomba. W praktyce wygląda to tak, że instalujemy na komputerze program, który liczy w tle i wysyła wyniki na serwer. Program działa z niskim priorytetem, ale procesor oczywiście obciąża. Jeżeli ktoś nie chce go obciążać do oporu, CoolCow pozwala na periodyczne zatrzymywanie i uruchamianie klienta distributed.net w regulowanym cyklu, tak aby wentylatory nie wpadały w szał.
Zamieszczone przez: admin, 15 komentarzy
Komentarze:
Aby wspierać Team MorphOS niekoniecznie trzeba oczywiście męczyć procesor pod MorphOS-em. Klienty distributed.net istnieją pod wszystkie liczące się (a nawet te mniej liczące się) systemy operacyjne.
Na dzisiaj team jest w piątej setce, ale awansujemy błyskawicznie. Kilka osób i top 50 jest jak najbardziej możliwe.
1. Ile się liczy 1 klucz? (emac 1,25)
2. Liczyć tylko ogr-ng?
Coś tam już liczy 🙂
http://www.iv.pl/images/15757916409175672924.png
W OGR czas liczenia jednego bloku jest zmienny. Może to trwać od kilku minut do kilkunastu godzin. Stały jest czas liczenia jednego „punktu statystyk” (stat unit). Jeden stat unit to miliard sprawdzonych kombinacji, wystarczy ten miliard podzielić przez wynik benchmarka…
Tak, drużyna atakuje tylko OGR-NG.
Spoko, dzisiaj koło 15 się dołączę:).
Na razie w teamie trzy aktywne osoby (pampers, dajesz…), wczoraj zgrabnym awansem o 19 miejsc przeszliśmy z piątej setki do czwartej
.
Mi też, w priorytecie dałem 9 i mi maszyneria wyje z obu wiatraków co chwila:)
No i kiła mogiła. Na dowód grab: http://w398.wrzuta.pl/obraz/powieksz/7T2tU99jne0 z ustawieniami CoolCow i temperaturą procesora na górnej belce, niestety zarazo potem pb się wyłączył. Generalnię wody mu odchodzą przy 63-64 stopniach i się wyłącza, bez męczenia proca, przy normalnej pracy mam 45 – 50 stopni i nie ma problemu. Dodam że chłodzenie zmieniałem mu jakiś rok temu, więc jest nowa pasta i dwa w pełni sprawne wiatraki na hitpajpie. Coś ta mosa3.2 chyba nie bardzo jeszcze się lubi z pb.
A czy przeczytałeś dokumentację CoolCow i ustawiłeś co trzeba w dnetcu, konkretnie ustawienie nr 7?
Wcale mu się nie dziwię. Mój PowerBook nawet jeżeli puszczę mu dnetca bez CoolCow (czyli na maksa), nigdy nie przekracza 60 stopni. Mimo nieprzekładanego chłodzenia (a może właśnie dzięki temu).
Po skonfigurowaniu dnetca, żeby współpracował z CoolCow, log wygląda np. tak:
Ok, już jest kul:). Lenistwo czasem boli. Wczoraj miałem poczytać, ale wkurzyło mnie samo wyłączanie się sprzętu. Jak przyjdzie dysk 1TB i bedę sobie montował to jeszcze raz obejrze to chłodzenie. Dzięki.
A ja mam jedno pytanie: Wrzuciłem klienta dnet oraz CoolCow do WBStartup i obydwa się uruchamiają. Kłopot w tym, że CoolCow wyświetla przy okazji okienko z konfiguracją (tzn co ile sekund ma sie włączać/wyłączać) i trzeba je minimalizować. Nie da się go jakoś zmusić, żeby tego nie robił?
W wersji 1.1 nie. Ale mogę dodać taką funkcję w wersji następnej.
Dzięki. Wystarczyłaby opcja "startuj w trybie zikonifikowanym" albo cuś w ten deseń.
P.S. Niezły ma Bigfoot przemiał – teraz już wiem po co mu były te wszystkie PowerMaki G5
On ma przemiał na makach mini x86. Ma ich w jakiejś serwerowni podłączony cały zestaw.
Wersja 1.2 (tu ssać) ma już taką opcję, jako tooltype ikony oraz argument CLI.