Nie jest to co prawda nowa wersja MorphOS-a, ale nowy Software Development Kit ucieszy każdego programistę. Oprócz zaktualizowanych plików nagłówkowych i uzupełnieniach w dokumentacji, hitem tego wydania jest Scribble – zaawansowany edytor programisty. Bez przesady można powiedzieć, że to nowa jakość w dziedzinie narzędzi programistycznych na systemy amigowe. Edytor oparty jest na znanym komponencie Scintilla, elegancko zapakowanym w klasę MUI. Oprócz rzeczy oczywistych, takich jak kolorowanie składni dla kilkunastu języków, Scribble na bieżąco tworzy bazę funkcji, struktur i definicji w projekcie, oferując automatyczne rozwijanie nazw, dynamiczne podpowiadanie argumentów funkcji, skoki do deklaracji i definicji oraz inne rarytasy. Najlepiej można to ocenić oglądając film pokazujący Scribble w akcji.
Zamieszczone przez: admin, 12 komentarzy
Komentarze:
Ktoś już ma jakieś pierwsze wrażenia z użytkowania? Ja dopiero ściągam i nie wiem czy dzisiaj zdążę obczaić, a o godz. 23:00 wychodzę z domu i wracam za tydzień. 🙁 Kurcze, akurat dzisiaj!
Film zachęca do przesiadki z CubicIDE na Scribble. Zresztą zniechęcenie mnie do CubicIDE nie byłoby trudne, bo trochę mam dosyć tego nieamigowego edytora. Te skróty z Ctrl, rejestr, niestandardowe copy/paste, jakiś dziwny GUI. Z dziką rozkoszą przesiądę się na natywny edytor pod MUI pisany zupełnie po nowemu, w zgodzie z nowinkami MorphOS.
Mam od jakiegoś czasu
. Powiem krótko – jeżeli piszesz w C/C++ a twoje projekty nie mieszczą się w jednym pliku z kodem, to po godzinnej sesji z Scribble nie będziesz chciał w ogóle odpalać CubicIDE… To czego nie widać na filmie to fakt, że Scribble skanuje cały Twój projekt na bieżąco. Wszystkie swoje funkcje, struktury i stałe masz w kolorowaniu składni, autouzupełnianiu, podpowiedziach argumentów funkcji… Skok do definicji funkcji to jedno kliknięcie, niezależnie od tego jak głęboko w podkatalogach ten kod zagrzebałeś. Ja się już przyłapałem na tym, że chętniej stosuję dłuższe, opisowe nazwy zmiennych (bo się same uzupełniają…).
Ja dopiero odpaliłem Scribble, skompilowałem coś tam sobie i już widzę, że CubicIDE znika z mojego głównego panelika w Ambiencie. 🙂
Tylko mam od razu takie jedno pytanie. Mój projekt jest taki, że źródła są w trzech podkatalogach. Czy mogę jakoś widzieć wszystkie pliki c/cpp/h? Może być na drzewie albo żeby jakoś przełączać się między tymi podkatalogami.
W tej chwili nie. Natomiast żeby indexowanie całości działało prawidłowo, we wspólnym parent dir projektu zapisz projekt Scribble jako default.sprj.
Czyli kiedyś będzie można. No to super! W tej chwili nie jest to dla mnie tragedia, bo i tak zazwyczaj grzebię w jednym katalogu (osobno mam źródła aplikacji, osobno źródła silnika) i niezbyt często się przełączam.
Nie miałem czasu za bardzo popatrzeć ale mimo wszystko rzuciłem okiem, bo nie wytrzymałbym do powrotu do domu (za tydzień). Jak na amigowe warunki to jest po prostu rewelacja. Jak nacisnąłem Ctrl+Space i mi to zadziałało to spadłem z fotela. 🙂 Wszystko natywne, pod nowe MUI, pisane po nowemu, działa jak złoto, obsługuje kilka języków (także Lua i Python). Rety, gdybyśmy w każdej dziedzinie mieli taki soft to inne platformy by mnie zupełnie nie interesowały. Gratulacje!
Dzięki MOS Team, ja niestety nie mam możliwości zainstalować (eMac dalej w szafie). Coś czuję że wcześniej wyjdzie MorphOS na PowerBooki niż ja w końcu podłącze sprzęta. 🙂
To fantastyczna rzecz. Czekalem dlugo i sie doczekalem, zwlaszcza, ze jest obslugiwana lua 🙂 Brakuje mi tylko arexxa – szkoda.
Rewelacyjny 🙂 Fajnie jakby w oknie debug, mogła być zamiennie konsola, przydatna dla języków skryptowych. No i przycisk uruchom który w przypadku pliku pythona czy lua uruchomił skrypt.
Jak na razie osadzenie konsoli jest technicznie niewykonalne, ale będziemy o tym myśleć…
Kraszan a ty będziesz integrował swój debuger do lua z tym sdk ?
A zrobienie przycisku który by uruchamiał skrypt w nowej konsoli ?
To duże ułatwienie, przynajmniej dla mnie.
Jak na razie osadzenie konsoli jest technicznie niewykonalne, ale będziemy o tym myśleć…
Jeszcze nie wiem. Widzę tu dwie drogi – albo próbę „wepchnięcia” tego debugera do Scribble, albo wstawienie obiektu Scintilli (skoro jest to klasa MUI…) do Lua Exploradora zamiast tego co jest tam teraz. Możliwe, że ten drugi sposób będzie lepszy, ponieważ mógłbym wtedy zrobić rzeczy takie jak ustawianie breakpointów myszką, czy pokazywanie zawartości zmiennych w „dymkach”.