Jak każda wersja MorphOS-a o nieparzystym numerze rewizji, również MorphOS 3.5 jest wersją poprawkową. Nie znajdziemy więc w niej nowych „killer ficzerów”, no może poza dodaniem obsługi PowerMaków 7,2 (trochę więcej obsługiwanych modeli z procesorem G5). Jeżeli natomiast mowa o poprawkach, to zdecydowanie największą ich ilość otrzymały sterowniki 3D, o czym można się dowiedzieć z lektury listy zmian.
Zamieszczone przez: admin, 16 komentarzy
Komentarze:
Zasysam&Testuje na moim G5.
Ja na moim PB G4, ale wcześniej obczaje skoki narciarskie. Wieczorem skocze po cztery Żuberki i jazda.
Już po aktualizacji. Mój PowerBookG4 już działa pod MorphOS 3.5. Chociaż tym razem (chyba po raz pierwszy w historii) nie obyło się bez problemów. Co gorsze – nie wiem właściwie co było przyczyną i dlaczego same zniknęły. Nie lubię jak coś samo się naprawia, bo zwykle samo potem powraca. 🙁
Robiłem update 3.4 na 3.5 z płyty CDRW wypalonej z ISO. Update zakończył sie sukcesem, zrobiłem reboot, pojawił się ekran bootujący MorphOSa 3.5… po chwili na nim śmieci, a potem zaczął od rogów ekranu robić się coraz jaśniejszy, jaśniejszy, jaśniejszy. Wyglądało jakby za chwię matryca miała wybuchnąć. 🙂 Zrobiłem reboot. Ponowne pięciokrotne rebootowanie nie pomogło. Zabootowałem znów z płyty i sprawdziłem czy boot.img jest poprawny. MD5 się zgadzało z tym z mac_32. Zrobiłem więc reboot i znów kicha. Wyjąłem płytę i uruchomiłem trzymając Alt żeby zatrzymać jakoś ten reboot z "wybuchającą" matrycą. O dziwo zamiast zobaczyć menu z wyborem dysku bootowalnego załadował się MorphOS 3.5 i działał normalnie. Niestety przy przewijaniu zawartości okna pojawiały się na ekranie śmieci w postaci poziomych kresek. Spróbowałem zmienić ekran Ambienta na inny tryb. Zmianiłem na 1440×960 16bit. Jednak po naciśnięciu USE (nie SAVE) wszystko się powiesiło. Zrobiłem reboot, MorphOS 3.5 się odpalił i… śmieci już nie ma.
Co jest grane? Co się z tymi sterownikami grafiki dzieje? Dlaczego się to "naprawiło" po próbie zmiany ekranu Ambienta?
Do plusów należy zaliczyć porządek jaki zrobiono z predefiniowanymi trybami ekranu w rozdzielczościach nienatywnych. Nie widzę żeby się teraz trzęsły. Fajnie, że tak skutecznie i pozytywnie zareagowano na moje marudzenie odnośnie tego przy wersji 3.4. 🙂
Mi Mos po aktualizacji do 3.5 na szczęście tylko tapetę zgubił, którą sobie wcześniej ustawiłem, a która nie pochodzi z płyty Mosa i musiałem jej poszukać. Oczywiście jak ją zgubił to po restarcie pojawił się stosowny komunikat.
Bo pewnie wrzuciłeś ją do MOSSYS:, a zasada jest taka, że użytkownik modyfikuje tylko SYS:. MOSSYS jest dla MOSTeamu. Początkowo ten podział uważałem za uciążliwą cechę MorphOSa. Jednak. Czasem okazało się, że wyszła z tego wielka zaleta. To właśnie dzięki temu podziałowi mogą być przygotowywane tak bezproblemowe aktualizacje, które praktycznie nie ingerują w to co tam sobie poustawiamy czy poinstalujemy w naszych systemach. Warto się trzymać tej zasady, bo potem jest znacznie wygodniej.
Czy mi się wydaje, czy wersja owb jest jakas archaiczna w nowej wersji mosa?
Tak, jest to bodajże 1.20.
U mnie aktualizacja poszła bez żadnych problemów, w końcu mam nienatywne tryby.
Tak, jest stara wersja. Chociaż ja akurat mam w innym katalogu OWB, bo aktualizacje wychodzą częściej niż wersje MorphOSa. Generalnie ten katalog Applications z MorphOSa traktuję tylko "bonusowo" i jak mnie coś z niego interesuje to przenoszę tam gdzie mam inne aplikacje.
Tak, jest stara wersja. Chociaż ja akurat mam w innym katalogu OWB, bo aktualizacje wychodzą częściej niż wersje MorphOSa. Generalnie ten katalog Applications z MorphOSa traktuję tylko "bonusowo" i jak mnie coś z niego interesuje to przenoszę tam gdzie mam inne aplikacje.
To dokładnie tak ja ja, mam założony katalog "Internet" o tam trzymam OWB i inny soft związany z siecią.
Też mam na partycji z programami katalog "Internet" i tam OWB. 🙂
Czy u kogoś na PowerBookuG4 też nienatywne tryby graficzne się trochę trzęsą (może nie jak interlace w PALu ale jednak widocznie)? Najbardziej to widać gdy odpalę w takim trybie jakąś grę 3D (a do tego są przecież potrzebne tryby o niższej rozdzielczości). Ta sama gra odpalona w trybie natywnym (u mnie 1440×960) się nie trzęsie (np. Speed Dreams 2). Początkowo myślałem, że w 3.5 tego efektu już nie ma ale jak dokładnie popatrzyłem to widzę, że jednak jest.
U mnie jest chyba OK, nie zauważyłem żadnego trzęsienia. Matryca ma nieco większą rozdziałkę niż Twoja tj 1680×1050 (bo to 17") a tryb który sprawdzałem to 640x480x8bit. Jeszcze dziś sprawdzę dokładnie.
Może głupio się zapytam, a dlaczego nie używasz maksymalnej dostępnej dla Twojego sprzętu rozdziałki?
Oczywiście, że używam 1440×960. Ale gdy odpalam jakieś demo czy grę to mniejsze rozdzielczości się przydają. Niektóre gry wręcz wymagają niższych rozdzielczości. Inna z kolei (np. jakieś 3D) działają na pewno lepiej w mniejszych rozdzielczościach. Tylko do tego potrzebne są tryby o nienatywnych rozdzielczościach. Nigby by mi nie przyszło do głowy używać takich trybów do otwierania normalnych, systemowych ekranów. 🙂
Trzeba będzie sprawdzić, ale ostatnio tak już namieszalem że musze przed update-em gruntowne porządki zrobić, bo standardowy instalacyjny backup mi sie nie zmieści :}
W każdym razie będę pamiętał żeby sprawdzić te niższe rozdziałki i dam znać.
Jukebox ma błąd w najnowszym systemie: mam go ustawionego, aby pojawiał się na pasku "zminimalizowany" i jeśli wczytam playlistę i zacznie grać, a następnie otworzę okno, a potem wcisnę zminimalizuj to się wiesza (gra dalej, ale nie działają przyciski, nie można go wyłączyć, tylko pomaga reset).