Pod takim tytułem w dziale z artykułami pojawiła się krótka instrukcja montowania obrazów amigowych dyskietek jako dysków w MorphOS-ie. Można tego dokonać nie używając dodatkowego oprogramowania, ani tym bardziej emulatora klasycznej Amigi.
Zamieszczone przez: admin, 9 komentarzy
Komentarze:
podobnie montuje sie obrazy dyskietek i plikopartycji pecetowych.
Pojęcia nie miałem, że w MorphOSie jest wszystko co trzeba żeby zamontować ADFy. I pewnie nigdy bym się nie dowiedział gdyby nie ten artykuł. Dzięki.
Nie miałem pod ręką żadnych ADFów poza naszymi starymi gierkami. Pooglądałem sobie pliki, ikony, jak wyglądał startup-sequence z 1995 roku… No i musiałem przerwać żeby się ze wzruszenia nie popłakać. 🙂
wiesz w os 3.x stykalo zainstalowac jeden pakiecik z aminetu ktory dawal to samo, wie szczerze mowiac to dziwilbym sie jakby w mosie byloto jakos bardziej skomplikowanie 🙂
wiesz w os 3.x stykalo zainstalowac jeden pakiecik z aminetu ktory dawal to samo, wie szczerze mowiac to dziwilbym sie jakby w mosie byloto jakos bardziej skomplikowanie 🙂
Tak, na pewno były do tego narzędzie na Aminecie. Nie wątpię. Pewnie cała masa różnych rozwiązań była. Tylko nigdy bym nie przypuszczał, że do MOSa dadzą obsługę czegoś takiego jak ADF. I to jeszcze działa w trybie zapisu.
Szczerze mówiąc, jest to jeszcze mniej skomplikowane, niż opisałem. Nie wiedziałem bowiem, że FileImageCtrl wzbogacił się o opcję automatycznego montowania obrazów. Wystarczy w nim wybrać z listy którykolwiek z amigowych systemów plików (powiedzmy OFS) i kliknąć „Mount”. System plików zostanie automatycznie wykryty, dyskietka zamontowana i w ogóle nie musimy odpalać Mountera…
Z podobnych ciekawostek: Dodane do MorphOS-a 3.0 narzędzie ConvertText, jak łatwo zgadnąć konwertuje tekst między różnymi kodowaniami. Oprócz pierdyliona różnych stron kodowych CP, ISO, DOS, oraz kolejnego pierdyliona różnych odmian Unikodu, obsługuje oczywiście kodowanie AmigaPL
.
Szczerze mówiąc, jest to jeszcze mniej skomplikowane, niż opisałem. Nie wiedziałem bowiem, że FileImageCtrl wzbogacił się o opcję automatycznego montowania obrazów. Wystarczy w nim wybrać z listy którykolwiek z amigowych systemów plików (powiedzmy OFS) i kliknąć „Mount”. System plików zostanie automatycznie wykryty, dyskietka zamontowana i w ogóle nie musimy odpalać Mountera…
No właśnie widziałem tam przycisk "Mount" ale jakoś mi nie zadziałał. Może dlatego, że nie wybrałem OFS. Użyłem Mountera i było ok, potem już sobie wkładałem i wyciągałem "dyskietki" do woli. Kiedyś bym umarł z radości gdybym miał 16 stacji dysków. 😀
Tak czy siak działa fajnie i sprawnie. Szkoda tylko, że niezbyt często tego będę używał, bo… do czego? 🙂
Zatem artykuł jest już w wersji poprawionej i uzupełnionej
.
Dodatkowo korzystajac z FileImageCtrl, RAWdisk i Mountera mozna podmontowac i sformatowac plik/dysk w dostepnym filesystemie.