Po pierwszym podejściu do tematu SVG, wykonanym w Hollywood, a więc SVG Viewerze, Carsten Siegner wykonał drugie. Magic SVG jest natywnym morphosowym programem, co korzystnie wpływa na jego szybkość. W wersji 1.1 program nie potrafi wiele. Uruchamia się z CLI i wyświetla obrazek, bez możliwości skalowania. Proste obrazki wyświetlane są w miarę poprawnie, niestety sielanka kończy się, gdy w obrazku jest jakikolwiek tekst. Położenie tekstów tylko z grubsza odpowiada oryginałowi, pojęcie łamania linii jest MagicSVG zupełnie obce. Carsten obdarzył nas więc kolejną częściowo działającą ciekawostką… Ilość produkowanych przez niego programów jest imponująca, ale wciąż ma się wrażenie, że odbywa się to kosztem ich jakości.
Zamieszczone przez: admin, 2 komentarze
Komentarze:
Podpiąłem go sobie w MIME Ambienta. Ale faktycznie nie ze wszystkimi obrazkami sobie radzi. No ale niech zostanie… może kiedyś będzie lepiej. 🙂
Coś mi się wydaje, że mechanizm zastosowany w Magic SVG to kropka w kropkę to samo co import SVG do Magical Inka.