Gra Islands Mini Golf w wersji dla MorphOS-a to „odprysk” z MacOS-a. Tam gra kosztuje 12 dolarów, tutaj jest bezpłatna. Ryzyka więc finansowego nie ponosimy. Jak więc to wygląda? Zasady gry – jak to w minigolfie, zaganiamy piłeczkę do dołka po wymyślnych planszach. Gra ma poprawną, chociaż nieco cukierkową grafikę utrzymaną w klimacie wysp tropikalnych i muzykę też pozującą na „hawajską”. Chociaż w wymaganiach jest procesor 400 MHz, jak przystało na SDL-owy produkt, obciążenie procesora jest pełne, również przy maszynie z G4 1,67 GHz na pokładzie… Po rozegraniu kilku dołków nieodparcie nasuwa się chęć porównania tej gry do klasycznego minigolfa Neverputt. W znacznej mierze to kwestia gustu, ale chyba jednak Neverputt w tym porównaniu jest nieco lepszy.
Zamieszczone przez: admin, 4 komentarze
Komentarze:
A jakiś link do pobrania tego cuda by się nie zdał? Bo na podanej stronie widze jakieś demiszcze na OSX…
Aehm, tak, link… http://obligement.free.fr/jeux/islandsminigolf15.lha.
No to wiatraki niepotrzebnie się kręcą na maxa, a bateria w laptopach znika w oczach skoro ciągle CPU bezpodstawnie jest zajęte w 100%. Ufff… Dlaczego ciągle są tacy, którzy potrafią zrobić nawet dosyć skomplikowaną grę ale nie potrafią odpowiednio zrobić prostej pętli głównej i użyć jednej funkcji SDL żeby to działało normalnie i zjadało tyle CPU ile trzeba? 🙂 No chyba, że tu faktycznie są bardzo ostre bajery, które usprawiedliwiają tak dużą zajętość tak szybkiego procesora…
Pomimo, że zajętość procesora oscyluje w granicy 100% i na moim Pegasosie lekko tnie się dźwięk, to gra jest bardzo sympatyczna.