Bibliotek do JSONa, których można sobie używać jest cała masa (http://json.org – na dole strony w działach "C" i "C++"). I weź tu coś wybierz z tylu… Zastanawiałem się też czy ktoś może już coś "ubrał" w amigową bibliotekę.
Dzięki za cenną informację. Ja niestety nie mogę trafić na oryginalny zasilacz, a na nieoryginalnych zachowuje się tak jak się zachowuje.
Ten PowerBook, którego masz to w oznaczeniach typu "5,6", "5,8" jaki jest?
W sumie racja. Ostatnim dla PowerPC był chyba Leopard (10.5)? Z taką wersją kupowałem swojego MacBooka kilka lat temu. Gdzieś powinienem mieć płytę…
OSX Mavericks mam na intelowym MacBooku więc PowerBooka nie zaśmiecam takimi rzeczami. 🙂 Od samego początku miał on być MorphBookiem i taki pozostanie. 🙂 Zasilacz mam wyjątkowo nieładny i pomimo oznaczenia 65W jest duże prawdopodobieństwo, że to jest 45W. Sprawdzałem też na innym, który już wyglądał jak te z PowerBookaG4 ale też nie był oryginalny, bo np. nie świeciła mu się wtyczka. Tak więc to też żadna pewność, że to 65W.
No nic, będę polował na jakiś oryginał…
Tak pochodziłem po Google i widzę, że masa ludzi pyta o to czy applowe laptopy powinny się uruchamiać z wyjętą baterią. Niektórzy twierdzą, że nie. W intelowych MacBookach jest podobno tak, że się uruchomią ale działają z połową prędkości gdy nie mają baterii. Sam zasilacz podobno nie pozwala na działanie sprzętu z pełną mocą. Ktoś napisał gdzieś, że jak wyładuje baterię zupełnie do zera to potem nawet jak podłączy zasilacz to przez 10-15 minut sprzęt się nie uruchamia. Dopiero jak się trochę podładuje.
Kurcze, to może ja niepotrzebnie się miotam, bo wszystko jest ok?
Próbował ktoś uruchamiać bez baterii PowerBookaG4/1,67? Uruchamia się?
Tak czy inaczej przydałby się oryginalny zasilacz…
Mój ładuje tylko jakby wolniej niż powinien. Tak więc używam go zupełnie normalnie. Tylko męczy mnie, że się nie uruchamia bez baterii. Może we wtorek zaniosę go do serwisu – niech popatrzą. Chociaż wątpię żeby coś ciekawego wymyślili. 🙂 Byłem już w jednym wczoraj ale PowerBooka nie zostawiłem, bo i tak by pewni go przez święta nie dotknęli. Poza tym chciałem założyć hasło żeby nie grzebali (choćby z ciekawości jak zobaczą, że to nie OSX). 🙂 Wiem, że to hasło to żadne wielkie zabezpieczenie. Ale oni o tym nie wiedzą. 🙂
Dzisiaj wreszcie miałem okazję sprawdzić jak działa mój PowerBook z innym zasilaczem. Tym razem podobny do oryginalnego (24.5V 2.65A). 🙂 Niestety po wyjęciu baterii PowerBooka z takim zasilaczem też się nie uruchamia. Bateria musi być żeby maszyna ruszyła.
Możliwe jest, że coś jest nie tak z samym PowerBookiem?
Magellana używałem na AmigaOS3 od chyba 1996 do czasu aż pod MorphOSem Ambient przestał być ułomny. Generalnie Ambient i Magellan to dwa zupełnie inne file managery. Ich konfiguracja, obsługa nie ma ze sobą nic wspólnego. W Ambiencie zostało zaimplementowanych kilka elementów, które sprawdziły się w Magellanie (np. otwieranie listerów dwuklikiem). Ale generalnie oba produkty nie mają ze sobą nic wspólnego i książka do Magellana będzie się miała zupełnie nijak do Ambienta.
Zdradzisz nam co tam ciekawego klepiesz? 🙂
Też popieram pomysł naklejki. Zawsze warto trochę poświrować czymś o istnieniu czego prawie 100% spotykanych na codzień ludzi nie ma pojęcia. Lubię pytania "a co to jest?" i te dziwne miny. Nie lubiłem tego w czasach gdy używałem Amigi, bo ludzie tę nazwę kojarzyli i zaraz pojawiał się głupi uśmiech i "Aaaa… Amiga! Też miałem i grałem nałogowo w SuperFroga". W Polsce nie da się z Amigi odkleić naklejki "fajna konsola do gier z czasów dzieciństwa". Zawsze mnie to wkurzało i przez to nawet starałem się nie afiszować z Amigą w tak zwanym zwykłym świecie.
Serio? No popatrz… pojęcia nie miałem, że to się tyczy tylko programów dla 68k. 🙂 Czyli dla programów dla MorphOS zupełnie nie ma sensu ustawianie stosu? W ikonie morphosowego pliku wykonywalnego też nie ma sensu ustawiać stosu?
Też jest jakiś pomysł. Ja na pewno się wybiorę do jakiegoś laptopowego serwisu. Tylko muszę znaleźć na to czas. Niestety od wielu miesiący nie miałem wolnej godziny przed godziną 23:00. 🙁 Ja żyję tylko w sieci, kupuję tylko wysyłkowo, bo fizycznie praktycznie nie istnieję. 🙂 Jestem tworem wirtualnym, cyfrowym. Ale na pewno coś będę szukał.
Odpowiedź z Cortlandu:
wskazane urządzenie nie jest już wspierane technicznie przez producenta. Oznacza to, iż części nie są już dostępne, ponieważ ustała ich produkcja. Nie posiadamy również zasilaczy do tego typu starszego sprzętu, by sprawdzić co jest przyczyną usterki.
Wiedziałem 🙂
Do serwisu w Cortlandzie napisałem w nocy. Dzisiaj pewnie odpiszą. Dam znać.
Niedaleko dworca PKP we Wrocławiu (miałbym blisko) jest serwis laptopów Mag-Com w którym zajmują się applowymi sprzętami. W poniedziałek wysłałem im mail ale nie odpisali do tej pory. Wygląda na to, że trzeba telefonować, bo firma zajmująca się komputerami nie używa chyba poczty elektronicznej. 😉 🙂
Na Allegro jest ktoś z Wrocławia z oryginalnym zasilaczem 65W do PowerBookaG4? Jakoś mi chyba umknęli. To faktycznie byłoby najlepsze rozwiązanie.
A co do serwisu Apple. Myślisz, że w takim Cortlandzie mieliby jeszcze zasilacze do PowerBooków? To tak jakbym wjechał do salonu Volkswagena Garbusem z 1970 roku. 🙂
Copyright 2014 - Wszelkie prawa zastrzeżone MorphOS.pl