To już prawdopodobnie ostatnia wersja beta DigiBoostera 3 przed jego oficjalną premierą planowaną na styczeń 2014. W programie są już ostatnie dwie brakujące ważne rzeczy: edytor obwiedni i mikser. Edytor jest znacznie wygodniejszy niż w DBPro 2.x, jest umieszczony w głównym oknie programu, jest znacznie większy, można zmieniać w nim skalę czasową i pokazuje obie obwiednie jednocześnie. Mikser renderuje moduły do pliku AIFF lub WAVE z dowolną częstotliwością miksowania od 8 do 192 kHz, również z 24-bitowym wyjściem. Jest też oczywiście ręczne i automatyczne podbicie głośności. Oprócz tego w tej wersji znalazły się, pokazane już w DigiRollerze 1.2 niezależne od AHI echo, oraz panorama stereo z przesunięciem fazy. Wersję beta można pobrać z AmigaFuture.
Zamieszczone przez: admin, 22 komentarzy
Komentarze:
Muzykiem nie jestem, więc pewnie pełnej wersji nie kupię, ale podobnie jak MDW pooglądam skaczące słupki na Becie 26 🙂
Pora zacząć odkładać kasę.
Mam tylko nadzieję, że ktoś robił na DigiBoosterze3 coś co będzie się fajnie słuchało. Trochę nam w ostatnich latach "wywiało" ludzi, którzy potrafili robić grafikę i muzykę. 🙁
Ja pomimo tego, że nie potrafię robić muzyki to jednak planuję kupić pełną wersję. Przyznam się, że gdzieś tam w głębi duszy chciałbym się kiedyś nauczyć robić muzykę na trackerach. Ale dawno temu próbowałem w programie Chaos Music Composer na Atari 65XE i efekty miałem dramatyczne. Zraziłem się wtedy do robienia muzyki, bo uznałem, że nie tylko nie mam talentu do tego ale wręcz mam antytalent. 😀
Na DigiBoosterze 3 to jeszcze niewiele ktokolwiek (no może oprócz mnie…) robił, skoro premiera programu jeszcze przed nami
, a wersje beta mają zablokowany zapis. Niemniej, wszystkie utwory z DigiBoostera Pro 2.x można załadować, a jest tego koło tysiąca w sieci.
Bo zacząłeś od trudniejszego końca. Muzyka na 8-bitowce to paradoksalnie wyższa szkoła jazdy trackerowania. DigiBooster 3 jest znacznie bardziej przyjazny.
Wobe tego bardzo chętnie widziałbym cykl artykułów z kursem tworzenia muzyki przy pomocy trackerów na przykładzie DigiBoostera3. I nawet nie chodzi mi tylko o kurs obsługi DB3, ale głównie o kurs przelewania tłoczących się w głowie linii melodycznych na tracki z wykorzystaniem DigiBoostera3. Mogłaby to być całkiem ciekawa forma promocji DigiBoostera. Tak jak kiedyś w Magazynie Amiga były cykle "Deluxe Paint w praktyce", "ImageFX w praktyce" i potem (już chyba w eXecu) "TVPaint w praktyce".
Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że łatwiej jest powiedzieć niż zrobić. Niestety. 🙁
Eeee, Chaos Music Composer był prostszy w obsłudze niż Protracker, do tego instrukcja obsługi po polsku 🙂
Tylko że obsługa programu to jedno, a umiejętność tworzenia muzyki to drugie 🙂
Zawsze można zrobić bounty na video tutorial DB3.
Mnie by się przydało, jakby Digibooster 3 był wreszcie po polsku. Wtedy kupił bym na pewno, choć też muzykiem nie jestem, zawsze można się pobawić w modyfikacje już stworzonych modułów. Kiedyś kupiłem na Amigę wersję 1.x, ale tam o ile pamiętam była polska instrukcja chociaż. A tu nawet tego nie ma. I znając życie pewnie nigdy nie będzie.
Program jest w pełni przygotowany do lokalizacji. Finalna wersja 3.0 będzie miała polskie tłumaczenie i polską instrukcję. Do wersji beta nie ma co robić katalogów, bo GUI się cały czas zmienia.
Nadmierny pesymizm i malkontenctwo są szkodliwe dla zdrowia
.
Tyle lat na świecie i chyba nie zdążyłeś jednak poznać życia.
SB pokaże pełnię możliwości DB3, czy trzeba inwestować w jakąś inną kartę?
Na razie to DB3 zaczął mi pokazywać nędzę AHI. W tych pięknych okolicznościach przyrody SoundBlaster Live spokojnie wystarczy. To co AHI potrafi wyprawiać z dźwiękiem, to jest masakra i nie trzeba wysokiej klasy karty dźwiękowej, żeby to usłyszeć…Po wczorajszym dniu zabaw w muzyka stwierdziłem dwie rzeczy. Pierwsza – pora na porządny resampling w DigiBoosterze i trzeba to zrobić przed premierą, nawet kosztem innych ficzerów. Druga – nigdy nie należy używać trybu AHI „Unit0: cokolwiek”. Ten tryb jest lubiany przez wielu użytkowników, bo nie blokuje dźwięku innym programom. Niemniej strata na jakości, jaką sobą wnosi, jest bez problemu słyszalna
.
Sytuację trochę ratuje fakt, że DB3 renderując gotowy moduł na dysk do pliku WAVE czy AIFF, w ogóle nie korzysta z AHI, więc przynajmniej w gotowym produkcie artefakty z AHI nie będą słyszalne… Natomiast będą słyszalne artefakty z resamplingu, ale tym to ja się już zajmę
.
Podsumowując sprawę z kartą – do pracy na poziomie zaawansowanego amatora wystarczy spokojnie nawet dźwięk wbudowany w kompa. Jeżeli chcemy wejść wyżej, to lepszą inwestycją niż nowa karta, byłoby sprawdzenie czy działa optyczne wyjście SPDIF, a jeżeli tak, to zakupienie samodzielnego przetwornika tam właśnie dołączanego. Dzięki temu odetniemy się od zakłóceń generowanych przez zasilacz, dysk twardy, kartę graficzną, czy WiFi, a np. w PowerBooku są one dość dobrze słyszalne. Na szczęście te zakłócenia (i śmietnik robiony przez AHI) przeszkadzają nam tylko przy pracy, w finalnym produkcie słychać jedynie niedoskonałości samego DigiBoostera, a z nimi umiem sobie poradzić
.
Masz na myśli to żeby takiego trybu nie wybierać dla DigiBoostera czy w ogóle wszędzie? Podczas robienia muzyki w np. DigiBoosterze to spokojnie mogę się pogodzić z tym, że dźwięk w pozostałych aplikacjach nie istnieje. No ale jak coś tam sobie robię innego to jednak chcę dostawać różne dźwiękowe powiadomienia z różnych aplikacji nawet podczas słuchania muzyki w jakimś AmiNetRadio.
Utrata jakości jest zawsze. Niemniej zapewne przy słuchaniu AmiNetRadio jakość aż tak bardzo Cię nie interesuje, jak przy tworzeniu muzyki.
Masz na myśli to żeby takiego trybu nie wybierać dla DigiBoostera czy w ogóle wszędzie? Podczas robienia muzyki w np. DigiBoosterze to spokojnie mogę się pogodzić z tym, że dźwięk w pozostałych aplikacjach nie istnieje. No ale jak coś tam sobie robię innego to jednak chcę dostawać różne dźwiękowe powiadomienia z różnych aplikacji nawet podczas słuchania muzyki w jakimś AmiNetRadio.
Na Pegu ANR np. możesz opalać pod SB w trybie HiFi, a resztę na "dźwięku z płyty" pod Unit0: .
Ja jestem laikiem, jesli chodzi o DB i jego obsluge, ale nasuwa sie pytanie dlaczego w wypadku Morphosa program nie obsluguje Reggae? Jest to wymuszone kompatybilnoscia z reszta systemow amigowych a moze rozwazane w dalszej perspektywie?
No w sumie racja. 🙂 Ale Pegasos jest już u mnie "na wylocie" i PowerBook zastąpi go całkowicie.
Nie jest to wymuszone, ale… Po prostu tak, czy inaczej, kod „bez Reggae” napisać muszę dla AmigaOS 3 i AmigaOS 4. A na razie w programie jest jeszcze tyle do zrobienia, że ekstra ficzery tylko dla MorphOS-a muszą poczekać na swoją kolej.
Chciałbym zadać pytanie na temat nagrywania dźwięku, niejako przy okazji tematu DigiBoostera 🙂
1. Jaki trzeba mieć dokładnie hardware żeby można było pod DigiBoosterem samplować?
2. Czy jest w planach rozszerzenie możliwości w tym temacie, jak np. sterowniki dla kart SB pod USB, czy to w nowszej wersji, czy jakieś bounty albo cuś?
Nie mam zielonego pojęcia. DB3 funkcji samplingu z karty audio nie ma [jeszcze] w ogóle, jeżeli chodzi o DBPro 2, to nie prowadziłem testów.
Jest szansa na to, że mityczny „isochronous transfer” zostanie w końcu dodany do stosu USB, co otworzy drzwi do sterowników dla kart audio na USB.
Ok.
Jeszcze pytanie – czy ktoś używał jakiegokolwiek programu do samplowania pod morphosem i na jakich układach audio?
Jeszcze pytanie – czy ktoś używał jakiegokolwiek programu do samplowania pod morphosem i na jakich układach audio?
Możliwe że HD-Rec to potrafi, ale nie pamiętam dokładnie. Czymś tam się da na pewno, jedyne co sobie przypominam to to że udało mi się zsamplować przez wejście mikrofonowe na Pegazie, to było gdzieś w okolicach MorphOS-a 2.0 i co miłe pojawiła się pod 2.x w systemowym mikserze bardzo przydatna opcja ‘mic-boost’. Jednak temat odpuściłem bo nagrywanie perki jednak wymaga specjalnych mikrofonów i osprzętu (mixera), a takie wejście mono mic to pic 😉 może do skype-a itp. zadań się nadaje. W każdym razie jeśli AHI i mixer systemowy obsługuje Line-in to nie powinno być problemu. Czyli SB-Live ew. dźwięk na płycie Pegasos-a, w makach jak jest to do końca nie wiem – w minimacu nie ma audio-in, w Powerbook-ach jest line-in analogowe i optyczne ale nieobsługiwane przez MorphOS.