Ukazała się aktualizacja „pchełki” AppendDate. Programik służy do automatycznego wstawiania dat do nazw plików, a aktualizacja usuwa błąd pojawiający się, gdy żądamy wstawienia daty przed rozszerzenie, a plik rozszerzenia nie ma. Wtedy program wstawiał na koniec niepotrzebną kropkę. Po 4 latach od wydania poprzedniej wersji błąd znalazł niestrudzony lubmil. Programik jest już na MorphOS Files. W komplecie kod źródłowy.
Zamieszczone przez: admin, 7 komentarzy
Komentarze:
Dlaczego ja nie wiedziałem o istnieniu tego programiku? Tak często wstawiam datę do nazwy pliku, że aż myślałem o napisaniu czegoś w tym stylu na użytek własny. A tu taka niespodzianka – coś takiego istnieje. Fajnie! 🙂
Od czterech lat ;-).
No właśnie! I to wręcz pod samym nosem. 🙂 To jest absolutny skandal. Nie wiem jak to możliwe.
Działa bardzo fajnie i dało się skonfigurować i podwiesić pod menu Ambienta tak jak chciałem. Bardzo mi się to przyda.
Od czterech lat ;-).
Ja mam takie pytanie do autora czy istnieje możliwość podłożenia AppendDate w listerze Ambienta, na podobnej zasadzie, jak to jest powiedzmy z Makedir czy Select? Kiedyś nawet napisałem jakieś małe GUI do tego, ale sensowne działanie widzę właśnie we współpracy z listerem. Byłoby to łatwe i intuicyjne oraz zgodne z duchem systemu.
Oczywiście. Wchodzimy do ustawień Ambienta, następnie wybieramy MIME, z listy grupę internal, a z niej typ x-morphos-globalaction-file. Teraz klikamy „Edytuj”, a w otwartym świeżo oknie „Dodaj”. Jako nazwę wpisujemy np. „Wstaw datę w nazwę”. Dodajemy nowe polecenie typu AmigaDOS. Opcje zostawiamy bez zmian, jako zaś treść komendy podajemy np.
Oczywiście format daty można sobie zdefiniować jak się komu podoba, tak samo jak użycie EXT albo PREFIX. Zamykamy okienka klikając w OK i działa. Jeżeli chcemy też wstawiać daty do nazw katalogów, to identyczną akcję dodajemy do typu MIME x-morphos-globalaction-directory.
No to jest pole do popisu – dzieki. Zobacze jak to dziala.
I… dziala!! Dokladnie tak jak chcialem, dzieki za podpowiedz. Co prawda moja intencja byla inna (myslalem o pasku graficznym okna Ambienta), ale tak jest nawet lepiej, bo mozna tych appenddatow zrobic sobie ile dusza zapragnie. BTW, uzywam tego do dodawania dat archiwizacji w zdjeciach.
Szczerze mówiąc o pasku nawet nie pomyślałem – mam go wyłączonego na stałe.