Scriba to coś w rodzaju edytora tekstu. Autor, Carsten Siegner podjął próbę napisania czegoś, co nie będzie portem kolejnego linuksowego wynalazku. Numer wersji 0.0.7 daje do zrozumienia, że nie należy się spodziewać za wiele. Przy uruchomieniu programu daje się zauważyć, że linuksowych wynalazków nie dało się do końca uniknąć, nieszczęsny fontconfig indeksuje czcionki przez czas długi. Później jest już lepiej, chociaż program nie pozwala na wiele, pracuje raczej stabilnie. A co można? Można pisać tekst różnymi czcionkami, rozmiarami, używać podkreślenia, pogrubienia i kursywy, wyrównywać do lewej, do prawej i centrować. Niestety nie da się dzieła zapisać w formacie innym niż czysty tekst, ale to dopiero początki. Pytanie czy rozwój programu będzie kontynuowany, autor jest znany z zaczynania wielu projektów, które potem porzuca.
Zamieszczone przez: admin, 10 komentarzy
Komentarze:
Czyżby kolejny mały kroczek w kierunku pełnoprawnego pakietu Office?
Carsten atakuje temat z różnych stron jak widać. Troszkę mi w tym brakuje jakiegoś planu no i dlaczego ten człowiek robi takie okropne interfejsy…
Wygląda na to, że jest już dostępna kolejna wersja. Doszła możliwość umieszczania grafiki w dokumencie. Gdyby tak można było zapisać i wydrukować dokument, cienia używalności programu możnaby się doszukać.:)
Jeśli ktoś jest zainteresowany, w linku „7” trzeba podmienić na „8”.
Jeśli ktoś jest zainteresowany, w linku „7” trzeba podmienić na „8”.
Zanosi się ciekawie, szkoda że tylko po niemiecku.
Ja mam pewne obawy co do tego, do jakiego etapu uda się autorowi program doprowadzić. Ten sam gość pisał już np. jakąś przeglądarkę dokumentów openoffice, ale najwyraźniej padło.
Życzę autorowi Scriby aby coś z tego wyszło. Jednak jak na razie program jest tylko po niemiecku.
W pierwszej chwili myślałem, że program po odpaleniu się powiesił, dodatkowo zajął ponad połowę mocy procesora. Jak już się odblokował, ekran z czarnego zrobił się biały, mogłem zmienić położenie okna na wysokość, natomiast nie mogłem zmienić jego szerokości.
Co więcej jak na razie programik jest strasznie prosty. Ale zobaczymy co z tego wyjdzie.
Już wolę, na stan obecny starego AmitekstPro.
I zauważyłem, że tan sam gość napisał już całą serię programów na Mosa do obsługi GPS.
W newsie jest napisane dlaczego tak się dzieje.
Już jest wersja 0.0.9, ale jakoś mi się nie chce sprawdzać co nowego…
Jest możliwość zapisania w pdf., dołożone są tekstury, i kilka funkcji do wczytanego obrazka.
Dostępna jest wersja 0.0.10.