MorphOS.pl – Polska strona użytkowników MorphOS-a
MorphOS.pl – Polska strona użytkowników MorphOS-a

Nowa wersja beta DigiBoostera 312 stycznia 2012

Po prawie rocznej przerwie wydana została publiczna wersja beta 22 trackera muzycznego DigiBooster 3. W porównaniu do poprzedniej bety 18 pojawiło się wiele nowości, między innymi podstawowy edytor sampli, „oscyloskopy” dla poszczególnych ścieżek, port ARexx-a (22 komendy). Pojawiła się, unikalna wśród trackerów, możliwość odtwarzania krokowego (w przód i w tył) z wykonywaniem wszystkich efektów i automatyczną synchronizacją z tempem modułu przy przytrzymaniu klawisza. Zaktualizowana dokumentacja obejmuje specyfikację formatu DBM0, komendy ARexxa, oraz szczegółowy opis wszystkich efektów. Oprócz MorphOSa, wersja beta dostępna jest również dla AmigaOS 3 i AmigaOS 4, a pobrać program można z jego oficjalnej strony.

Zamieszczone przez: admin, 25 komentarzy

Komentarze:

  • Avatarrecedent

    No dobrze, działa krokowe odtwarzanie enterem, ale czemu czasem przy takim odtwarzaniu jeden "krok" mi się zapętla i odtwarza – powiedzmy – 3, czy 4 razy ten sam dźwięk? (przyznaję bez bicia, enter wciskałem dośc szybko – mniej więcej 5 wciśnięć na sekundę. Przy 3/sek wszystko gra OK).

    P.S. Przy "cofaniu" backspacem jest to samo.

  • Avatarkrashan
    przyznaję bez bicia, enter wciskałem dośc szybko – mniej więcej 5 wciśnięć na sekundę

    Po prostu nie pomyślałem, że ktoś będzie tak szybko wciskał. Ale coś się z tym na pewno da zrobić.

  • Avatarrecedent
    Po prostu nie pomyślałem, że ktoś będzie tak szybko wciskał. Ale coś się z tym na pewno da zrobić.

    Od czego są betatesterzy 🙂 A przy okazji – robiąc przykładowy pattern zauważyłem dziwną rzecz – odgrywam sampla, powiedzmy A czterokreślne, brzmi A czterokreślne (suprise, suprise). Ale gry wcisnę spację (nieważne czy od razu wchodząc w edycję, czy nie) to kolejne (po tej spacji) wciśnięcie tego samego klawisza powoduje, że odgrywa się C czterokreślne (choć w tracku zapisuje się poprawnie). I do tego C4 po spacji wraca zawsze, chyba że dźwięk jest niższy. A żeby było śmieszniej – DB3 robi tak ze wszystkimi samplami, ale – uwaga – tylko na jednym module (a właściwie – jednym patternie, bo tyle ów "moduł" zajmuje). Przesłać?

  • Avatarkrashan
    DB3 robi tak ze wszystkimi samplami, ale – uwaga – tylko na jednym module (a właściwie – jednym patternie, bo tyle ów "moduł" zajmuje). Przesłać?

    Tak, poproszę. Problem brzmi intrygująco.

  • AvatarEnder

    A czy w związku z premierą warto szukać jakiejś specjalnej wersji karty muzycznej, czy pozostać przy układach standardowo montowanych w Makach?

  • Avatarkrashan
    Grzegorz, czy to ta wersja którą pokazywałeś na AmiZaduszkach?

    Nie, trochę nowsza.

  • Avatarkrashan
    A czy w związku z premierą warto szukać jakiejś specjalnej wersji karty muzycznej, czy pozostać przy układach standardowo montowanych w Makach?

    Wydaje mi się, że te układy nie są najgorsze. Do zabawy w muzykowanie wystarczą spokojnie, chyba że ktoś jest perfekcjonistą. Zresztą np. przy składaniu materiału na płytę CD układy dźwiękowe nie wpływają bezpośrednio na jakość, chociaż, rzecz jasna, warunkują jakość odsłuchu przy komponowaniu. Oczywiście lepiej mieć sprzęt audio lepszej klasy niż gorszej, ale nie dajmy się zwariować.

  • AvatarMDW

    Świetna wiadomość. Wstyd się przyznać ale dopiero teraz mogłem usiąść na 15 minut i ściągnąć ten unikalny soft. Unikalny, bo z amigowym rodowodem, rozwijany w zgodzie z amigowo-morphosową sztuką programowania. Projekt nie mógł trafić w lepsze ręce.

  • AvatarMDW

    Podczas poszukiwań modułów w formacie DigiBoostera przyszło mi coś do głowy. Może i głupi pomysł ale co tam – napiszę. 🙂 Jak jest głupi to zaraz ktoś mi go wybije z głowy i będę miał przynajmniej spokój.

    Wiadomo jak bardzo ważne jest dzisiaj budowanie społeczności wokół jakiegoś produktu. Te wszystkie Facebooki, Twittery, fanowskie fora i strony, programy lojalnościowe. Ludzie lubią być częścią jakiejś społeczności. Nie można dzisiaj zamknąć się na strychu, coś tam sobie dziubać i wrzucać na czysto tekstową stronę albo nikomu nieznany FTP. 🙂 Trzeba wyjść do ludzi. No i widzę, że wydawca i developer DigiBooster3 są tego w pełni świadomi.
    DigiBooster jest formatem prawie nieistniejącym poza amigowym światem. No a w amigowym świecie mało ludzi robi cokolwiek poza programowaniem. Na palcach jednej ręki można policzyć aktywnych muzyków czy grafików, tworzących na platformach amigowych. Myślę, że nowy DigiBooster to trochę zmieni przynajmniej w dziedzinie muzyki. No ale do rzeczy, bo chrzanię i ciągle nie napisałem o co mi chodzi.

    W ramach budowania społeczności może dałoby się zrobić jakąś bazę darmowych utworów w formacie DigiBoostera3? Coś co sprawiłoby, że ludzie będą tam zaglądać, będą śledzić rozwój bazy (RSS, Facebook, Twitter), ściągać i komentować pojawiające się tam nowe pliki. Tak jak ja to robię od lat na: http://remix.kwed.org i http://amigaremix.com. Tam niestety nie ma możliwości komentowania i nie pojawiają się newsy na Twitterze i Facebooku więc muszę co jakiś czas wejść sam i ściągnąć to co nowego się pojawiło. Może coś takiego zmotywowałoby nieaktywnych ludzi z zacięciem do muzykowania do kupna DigiBoostera3 i wskrzeszenia dawnej pasji. Może co kwartał wybieralibyśmy moduł roku… No ale wiem, że zorganizowanie czegoś takiego to kupa roboty. A efekt może być niestety różny. 🙁 Chociaż rynek jest jak na amigowe warunki całkiem spory dzięki temu, że DigiBooster jest w wersji dla MorphOS, AmigaOS3 i AmigaOS4.

  • Avatarkrashan
    DigiBooster jest formatem prawie nieistniejącym poza amigowym światem.

    Po dzisiejszej rozmowie z kierem na ircu dochodzę do wniosku, że format i jego popularność jako takiego, ma obecnie niewielkie znaczenie. Uświadomił mnie, że czasy kiedy do dema wstawiało się moduł, minęły w zasadzie. Teraz muzycy piszą w czym chcą i renderują muzykę do MP3, czy innego podobnego formatu. Tak muzyka jest odtwarzana w czasie dema. Istotnie, popatrzmy na – chyba mogę użyć tego określenia – króla pecetowych trackerów, czyli Renoise. Tam nie ma pojęcia modułu, jest tylko projekt. Odtworzyć go można wyłącznie samym Renoisem, a rozpowszechnianie w formacie XRNS nie ma sensu, bo musimy mieć do odtworzenia ten sam zestaw wtyczek, co twórca. Niektóre zaś wtyczki VST kosztują konkretne pieniądze, inne zaś są pisane przez samych autorów i nieudostępniane.

    W DigiBoosterze dam chyba autorom wybór. Będzie istniało coś takiego jak player, jako np. biblioteka, czy powiedzmy w przyszłości plugin do WinAMPa. Jeżeli autor ograniczy się do budowania modułu z sampli i wykorzystania efektów wbudowanych w program – moduł będzie przenośny. Jeżeli użyje np. syntezy w czasie rzeczywistym, czy zewnętrznych efektów, zostanie poinformowany, że od tej pory moduł staje się projektem, którego nie będzie można odtworzyć playerem.

    Wróćmy teraz do samych modułów w formacie DBM. Tak czy inaczej byłoby miło mieć pod ręką jakąś kolekcję. Taka kolekcja istnieje pod tym oto linkiem. To interfejs do potężnego archiwum trackerowej muzyki – http://ftp.modland.com. Utworów w formacie DBM jest tam ponad 800. Nie jest to kolekcja całkowicie kompletna. Czesząc stare cover CD z Magazynu Amiga, ACS Computer Studio i eXeca, znalazłem kilkanaście takich, których tam nie ma. Niemniej jest już co w trackera wrzucić i posłuchać. Pewnie zapytasz czemu nie damy tego linka na stronie DigiBoostera, skoro jest link do Modules.pl czy Amiga Music Preservation. Otóż Exotica jako taka jest podobno według niemieckiego prawa… serwisem zawierającym nielegalne treści. Prawdopodobnie chodzi o moduły wyrypane z gier.

    Coś co sprawiłoby, że ludzie będą tam zaglądać, będą śledzić rozwój bazy (RSS, Facebook, Twitter), ściągać i komentować pojawiające się tam nowe pliki.

    Uważam, że świetnym do tego miejscem jest portal Modules.pl. Robię tam małe promo DigiBoostera od czasu do czasu, DBM jest też jednym z przyjmowanych formatów. Portal ma wszystko, o czym wspomniałeś. Jest baza modułów, są pokazywane najnowsze nadesłane produkcje, jest możliwość komentowania i oceny, jest forum, jest wreszcie internetowe radio nadające moduły 24 godziny na dobę. Ba, jest nawet gadacz. Co więcej spotkasz tam wielu profesjonalnych dziś muzyków, którzy zaczynali na DigiBoosterze, a i teraz lubią dla rozrywki jakiś pattern złożyć. Po co mamy tworzyć jakąś nędzną imitację, w dodatku ograniczoną do jednego formatu? DigiBooster może coraz bardziej konkurować możliwościami z trackerami na inne platformy, więc trzeba wyjść do świata.

  • AvatarMDW
    Po dzisiejszej rozmowie z kierem na ircu dochodzę do wniosku, że format i jego popularność jako takiego, ma obecnie niewielkie znaczenie.

    A to prawda. Faktycznie od pewnego czasu tak jest. Takie moduł w formacie DBM, XM, MOD czy czymś w tym stylu faktycznie jest projektem. To tak jakby udostępniać projekt całej sceny, obiekty, tekstury do renderowanego obrazka albo wręcz źródła aplikacji. Odsłuchanie takiego modułu jest tak jakby skompilowaniem sobie samemu aplikacji i dopiero potem jej uruchomienie. Tutaj się w pełni zgodzę. Dlatego dzisiaj tak zmniejszyło się znaczenie playerów, które kumają setki różnych formatów. 99% ludzi zadowala się MP3, a niektórzy jeszcze chcą OGG czy jakiś FLAC. Chodzi po prostu o to żeby to coś odsłuchać.

    Jeżeli chodzi o użycie modułu albo mp3 w demie to śmieszne jest to, że często takie mp3 zjada mniej czasu procesora niż np. 24-kanałowy DBM więc to nawet ze względów optymalizacyjnych jest dobry krok.

    W DigiBoosterze dam chyba autorom wybór.

    A to dobry pomysł. Popieram. 🙂

    Tak czy inaczej byłoby miło mieć pod ręką jakąś kolekcję. Taka kolekcja istnieje pod tym oto linkiem. To interfejs do potężnego archiwum trackerowej muzyki – http://ftp.modland.com. Utworów w formacie DBM jest tam ponad 800. Nie jest to kolekcja całkowicie kompletna.

    Na stronie byłem ale jakoś o niej zapomniałem. Chyba zacznę tam wchodzić regularnie. Dzięki za przypomnienie.

    Uważam, że świetnym do tego miejscem jest portal Modules.pl. Robię tam małe promo DigiBoostera od czasu do czasu, DBM jest też jednym z przyjmowanych formatów. Portal ma wszystko, o czym wspomniałeś.

    Kurcze, o modules.pl też jakoś ostatnio zapomniałem. Faktycznie ma wszystko o czym pisałem. No i chyba faktycznie nie ma co się dublować. Lepiej podziałać na istniejącym już i uznanym portalu. To może być lepsze niż tworzenie nowego, a energię i czas wykorzystać na coś innego. 🙂

  • Avatarkjb

    Przy próbie wczytania modułu ‘101 energy.dbm’ wyskakuje komunikat: "Chunk structure corrupted: chunk "SMPL" . read error while loading 16-bit sample".

  • Avatarkrashan
    Przy próbie wczytania modułu ‘101 energy.dbm’ wyskakuje komunikat: "Chunk structure corrupted: chunk "SMPL" . read error while loading 16-bit sample".

    Musisz mieć uszkodzoną wersję pliku. Ściągnąłem ten moduł z Exoticy (link w tym wątku) i ładuje się poprawnie. Długość „mojej” wersji to 2 196 018 bajtów, suma kontrolna MD5: 759414c37ec7138074151223a3ba97e7.

  • Avatarkjb
    Musisz mieć uszkodzoną wersję pliku. Ściągnąłem ten moduł z Exoticy (link w tym wątku) i ładuje się poprawnie. Długość „mojej” wersji to 2 196 018 bajtów, suma kontrolna MD5: 759414c37ec7138074151223a3ba97e7.

    Zassałem drugi raz z Exoticy, md5sum się zgadza, teraz mam taki komunikat.

  • Avatarkrashan
    Zassałem drugi raz z Exoticy, md5sum się zgadza, teraz mam taki komunikat.

    Ten komunikat jest zupełnie nieszkodliwy i moduł ładuje się poprawnie. Jeżeli twórca w czasie pracy zrezygnuje z części instrumentów, usuwając ich sample, DigiBooster Pro 2.x zapisuje mimo to numery tych nieistniejących sampli. Formalnie jest to błąd struktury modułu, ze względu na jego powszechność, DigiBooster 3 ładuje takie moduły, zastępując nieistniejące sample samplem pustym. Komunikat zostanie usunięty w następnej wersji DigiBoostera.

  • Avatarede

    Proponuję obadać idaho.edit.dbm z Exoticy. W ostatnim paternie komenda F01, po tym nie ustawia się już na FB0 i pędzi jak szalony do wciśnięcia Stop. Po wciśnięciu Play Song moduł pędzi dalej jak szalony aż do ponownego załadowania.

    Ze strony kosmetyki zauważyłem w edytorze sampli taką rzecz – przy powiększonym widoku sampla i zaznaczonym obszarze, jednoczesne przesuwanie widoku paskiem i najazd wskaźnikiem na widok powoduje przejście/wyskok do trybu zaznaczania.

    Przy okazji, wyrazy uznania z mojej strony. Widać kawał dobrej roboty . Z cierpliwością czekam na wydanie pełnej wersji :).

  • Avatarkrashan
    Proponuję obadać idaho.edit.dbm z Exoticy. W ostatnim paternie komenda F01, po tym nie ustawia się już na FB0

    Oczywiście, że się nie ustawia, bo komenda Fxx ma w sobie dwie komendy tak naprawdę, a nawet trzy. F00 zatrzymuje moduł, od $01 do $1F określa ilość tzw. ticków na jeden wiersz patternu, a $20 i powyżej określa pośrednio (poprzez BPM) czas trwania jednego ticka. Opisałem to szczegółowo w manualu (wzięło się to jeszcze z ProTrackera). Tak więc F01 i FB0 to dwie niezależne komendy. Pod DigiBoosterem Pro 2.21 moduł zachowuje się dokładnie tak samo.

    przy powiększonym widoku sampla i zaznaczonym obszarze, jednoczesne przesuwanie widoku paskiem i najazd wskaźnikiem na widok powoduje przejście/wyskok do trybu zaznaczania.

    Przesuwanie paskiem przy pomocy klawiatury?

  • Avatarede

    Przeczuwałem, że nie koniecznie musi to być błąd aczkolwiek z manuala skumałem tak piąte przez dziesiąte :] nawet kojarzę tę część o tickach i że nie zalecane dla początkujących. W praktyce jednak moja znajomość angielskiego okazała się być za mała. Dzięki za wyjaśnienie .

    Przesuwanie paskiem przy pomocy wskaźnika – po prostu mając zaznaczony obszar sampla (wcześniej powiększony widok) przesuwam pasek i w momencie kiedy wskaźnik przesunie się do góry w pole widoku sampla, pasek nie odpuszcza (LMB cały czas wciśnięte) i wtedy następuje samoistny powrót do zaznacznia – "przykleja się do LMB" koniec zaznaczonego wcześniej obszaru . Po zjechaniu wskaźnikiem w dół można dalej przesuwać widok.

    Swoją drogą nawet to daje ciekawy efekt uboczny gdyż w przypadku zaznaczania w powiększeniu można złapać koniec zaznaczonego obszaru i precyzyjnie go edytować (na widoku) nie tracąc początku zaznaczenia. Przydała by się również możliwość edycji początku zaznaczenia aby można było z długiego sampla precyzyjnie (nie używając do tego klawiatury) odsłuchać/wyciąć odpowiedni fragment.

    Ps. Pamiętam, że w DigiBooster Pro 2.21 podczas zmiany parametrów gadżetami po dociśnięciu dodatkowo RMB i trzymaniu LMB i RMB wartości rosły/malały szybko. Czy będzie coś takiego w DigiBooster 3.0 ?

  • Avatarkrashan
    Przesuwanie paskiem przy pomocy wskaźnika – po prostu mając zaznaczony obszar sampla (wcześniej powiększony widok) przesuwam pasek i w momencie kiedy wskaźnik przesunie się do góry w pole widoku sampla, pasek samoistnie odpuszcza (LMB cały czas wciśnięte) i wtedy następuje samoistny powrót do zaznacznia – "przykleja się do LMB" koniec zaznaczonego wcześniej obszaru.

    Tak to właśnie działa. Wciskając LMB na obszarze sampla włączasz tryb zaznaczania. Jeżeli zjedziesz z obszaru sampla wciąż trzymając LMB, tryb zaznaczania pozostanie aktywny. W sumie może powinienem go automatycznie wyłączać gdy wskaźnik myszy zjeżdża z edytora…

    Przydała by się również możliwość edycji początku zaznaczenia aby można było z długiego sampla precyzjnie (nie używając do tego klawiatury) odsłuchać/wyciąć odpowiedni fragment.

    No to niespodzianka. LMB z przytrzymanym shiftem przesuwa jedną granicę zaznaczenia (tą, która jest bliżej wskaźnika myszy). Czyli zaznaczasz z grubsza, potem przewijasz np. do początku zaznaczenia, powiększasz, następnie shift, wciskasz LMB i ustawiasz początek z dokładnością do jednej ramki. Potem tak samo możesz ustawić koniec. Dodatkowo LMB z przytrzymanym controlem przesuwa całe zaznaczenie nie zmieniając jego długości. Zauważyłeś już pewnie, że przewijanie sampla jest możliwe również kółkiem myszki. Dodatkowo przytrzymanie controla i użycie kółka robi płynny zoom z centrowaniem na wskaźniku myszy. Bardzo uprzyjemnia nawigację po samplu .

    Ps. Pamiętam, że w DigiBooster Pro 2.21 podczas zmiany parametrów gadżetami po dociśnięciu dodatkowo RMB i trzymaniu LMB i RMB wartości rosły/malały szybko. Czy będzie coś takiego w DigiBooster 3.0?

    Wartości w tych gadżetach z dwoma strzałkami można zmieniać też kółkiem myszy. Kombinacja LMB i RMB jakoś do mnie nie przemawia. Może lepiej będzie gdy przytrzymanie shifta zadziała na strzałki i kółko myszy, tak żeby skok np. zamiast 1 wynosił 5?

  • Avatarede
    No to niespodzianka. LMB z przytrzymanym shiftem przesuwa jedną granicę zaznaczenia …

    No ślicznie to wszystko działa , bardzo wygodny edytor – podziwiam .

    Kombinacja LMB i RMB jakoś do mnie nie przemawia.

    Jestem za opcją z shiftem.

    Tak to właśnie działa. Wciskając LMB na obszarze sampla włączasz tryb zaznaczania. Jeżeli zjedziesz z obszaru sampla wciąż trzymając LMB, tryb zaznaczania pozostanie aktywny. W sumie może powinienem go automatycznie wyłączać gdy wskaźnik myszy zjeżdża z edytora…

    Tego lepiej nie wyłączać – nie przeszkadza. Chodzi mi o sytuację trochę 🙂 odwrotną tzn. mam zaznaczony obszar puszczam wszystkie MB po czym powiększam sobie widok i łapię za pasek przewijania wskaźnikiem, wciskam LMB i przesuwam pasek scrollowania jednocześnie przesuwając wskaźnik ku górze i po wjechaniu na widok sampla zaczyna się modyfikować zaznaczenie. Przeszkadza to troszkę, trzeba się pilnować podczas przewijania widoku paskiem i wskaźnikiem.

  • Avatarkrashan
    Chodzi mi o sytuację trochę 🙂 odwrotną tzn. mam zaznaczony obszar puszczam wszystkie MB po czym powiększam sobie widok i łapię za pasek przewijania wskaźnikiem, wciskam LMB i przesuwam pasek scrollowania jednocześnie przesuwając wskaźnik ku górze i po wjechaniu na widok sampla zaczyna się modyfikować zaznaczenie.

    Rzeczywiście, był taki efekt. Po prostu obiekt edytora sampla łapał wszystkie wciśnięcia LMB nie zważając na ich miejsce. Czyli wystarczyło byle gdzie nacisnąć i przytrzymać LMB po czym wjechać na obszar sampla i aktywne było zaznaczanie bloku. Już to poprawiłem, zaznaczanie aktywuje się tylko gdy wciśniemy LMB na obszarze edytora.

  • Avatarede
    Już to poprawiłem, zaznaczanie aktywuje się tylko gdy wciśniemy LMB na obszarze edytora.

    Świetnie. Jeszcze coś wynalazłem (też w edytorze sampli), pobadam to dokładniej i postaram się opisać za jakiś czas.

  • Avatarede

    Obadałem i wygląda to tak :

    1. Odpalam Digibooster 3 | Ładuję moduł | otwieram edytor sampli | Play Song | Stop | odtwarzam sampel z listy – klawiatura/dwuklik |

    – Sample się odtwarzają lecz kursor wskazujący aktualny moment odtwarzania nie rusza, licznik również.
    Po przejściu do kolejnego sampla kursor i licznik wraca do normy. Jednak po ponownym PlaySong/Stop kursor jak i licznik nie rusza.
    Wyjście z edytora sampli i ponowne do niego wejscie również normalizuje sytuację.

    2. Podczas odtwarzania sampli kursor nie dojeżdża do końca widoku sampla (odległość od końca widoku jest różna dla różnych sampli).

    3. Po odtworzeniu sampla, zaznaczenie obszaru sampla na środku widoku staje się niemożliwe gdyż niejako przymusowo zaznaczanie odbywa się od pozycji kursora. Wciśnięcie Stop przywraca w pełni możliwość zaznaczania.

    Na razie tyle. Tak sobie pomyślałem, że opcja loopowania zaznaczonego obszaru mogłaby być aktywana od razu (trochę można się zadumać dlaczego na jednych samplach można loopować zaznaczony obszar a na innych nie). W tej grupie przydałaby się też opcja odtwarzania zaznaczonego obszaru (przypuszczam, że będzie dodana ale chcę się upewnić ;).

    Ps. Ciekawi mnie jak wygląda sprawa undo/redo ew. historia działań. Będzie ?

  • Dodaj komentarz