W niecały miesiąc po ukazaniu się wersji 2.5 systemu plików IceFS mamy wersję kolejną. Tym razem żadnych nowości, Leif Salomonsson poprawił trzy błędy, z czego jeden wprowadzony w poprzedniej wersji (a dotyczący komentarzy do plików)… IceFS nadal pozostaje programem shareware, a postęp w ilości rejestracji (gdy będzie ich trzysta, IceFS stanie się darmowy) jest ostatnio w zasadzie żaden.
Zamieszczone przez: admin, 6 komentarzy
Komentarze:
Jakoś ilość tych błędów poprawianych co kilka tygodni nie przekonuje mnie nawet do testów.
No ale tendencja jest mimo wszystko spadkowa, więc bądźmy dobrej myśli
.
Ja pamietam rozwoj sfs-a, baboli mial co niemiara.To jest normalne, Taki rodzaj oprogramowania nie jest latwy do napisania. Prosze spojrzec ile lat rozwijane sa fs-y.
Ja pamietam rozwoj sfs-a, baboli mial co niemiara.To jest normalne, Taki rodzaj oprogramowania nie jest latwy do napisania. Prosze spojrzec ile lat rozwijane sa fs-y.
jasne, ale za SFS nikt kasy nie chciał 🙂 to jest produkt komercyjny, i takie beta testu na klientach to ostatnio apple robi.
Nie jest tak źle… Od 2.4 da się wreszcie na IceFS skompilować MorphOSa, a od 2.5 nawet taki skompilowany MorphOS działa 🙂 Mimo wszystko trochę jeszcze wody w Wiśle upłynie zanim powierzę mu jakiekolwiek istotne dane. Jedno, co jest mocno na plus to fakt, że rzeczywiście jest to najszybszy obecnie FS – SFS bije na głowę.
No to już wiadomo jak wykorzystać w pełni procesory G5 – jak skompilujemy MorphOS-a na partycji używającej IceFS, otrzymamy MorphOS-a 64-bitowego
.