Tę dziwną nazwę nosi program malarski rozwijany od jakiegoś czasu w Pythonie przez Guillaume „Yomgui” Rogueza. Będąca obecnie na warsztacie wersja 3 ma przynieść między innymi nowość w dziedzinie interfejsu użytkownika – paletę najważniejszych funkcji rozwijającą się dookoła wskaźnika myszy. Autor programu przygotował krótki film pokazujący taką paletę w akcji. Wygląda z pewnością ciekawie, jak sprawdza się na co dzień przekonać się będziemy mogli w niedalekiej przyszłości.
Zamieszczone przez: admin, 8 komentarzy
Komentarze:
Miejmy nadzieję, że poza "bajerami" program wzbogaci się w inne opcje – malarskie. Tak czy siak należy chylić czoła przed Yomgui – widać po nim i po Fabie że żabie udka pozytywnie wpływają na płodność programistyczną 😉
Wygląda na to, że Yomgui robi sobie przerwę od jednego programu jednocześnie rozwijając drugi – Blender – Helios – Gribouillis i od początku. Brawo
.
I jeszcze Python. Gość sobie sam portuje język w którym potem pisze aplikację. Od razu jest najlepszym testerem produktu, który wytwarza. 🙂 Ten facet jest niesamowity. Dla mnie takim polskim Yomguiem trochę jest Krashan. Chociaż mam nadzieję, że nie będzie tworzył programu graficznego w Lua. 😀 😉
Ja się raczej specjalizuję w programach mających coś wspólnego z dźwiękiem. Niemniej nie będę takowego w Lua pisał, na pewno. Wystarczy mi DigiBooster 3, a ostatnio też przecież trochę czasu poświęciłem na portal. Przy okazji chciałbym się pochwalić, że to pierwszy komentarz napisany spod docelowego wyglądu portalu, który nawet mi zaczyna się podobać
. Nie można w nim jeszcze robić niektórych rzeczy (np. modyfikować komentarzy), ale myślę, że niedługo będzie można „wpuścić użyszkodnictwo” na teren nowej wersji, a stara zostanie zesłana do telefonów, androidów iphone’ów itp. Tam, gdzie jej miejsce.
Ja miałem na myśli generalnie wagę człowieka w środowisku, jego możliwości, aktywność, chęć do robienia czegoś dla tego środowiska/systemu. To czym się kto tam zajmuje to już szczegół (istotny jak cholera ale szczegół). Poza tym fakt, że obaj stworzyliście morphosowe wersje jakiegoś (modnego ostatnio) języka skryptowego dodatkowo sprawia, że analogia się sama nasuwa.
Nie powiem nic, bo go jeszcze nie widziałem. Ale gratuluję i czekam z niecierpliwością na to aż zobaczę nowe szaty morphos.pl. Mam podstawy przypuszczać, że i mi się spodoba.
w celu zwiększenia użyteczności tej wersji na małych ekranach proponuję powiększyć linka do komentarzy pod newsami. w chwili obecnej trochę ciężko w niego trafić paluchem na telefonie.
Jak tylko przełączymy nowy widok na główną domenę, na pewno to zrobię. Sam testuję to na telefonie Samsunga, który ma 400 × 240 pikseli, a więc jak na smartfona niewiele.
Nie wiem czy nowy program graficzny jest potrzebny. Jest całkiem dużo softu 68k i napisanie nawet czegoś porównywalnego stanowi nie lada wyzwanie, a jak skończy się kolejnym paintem to strata czyjegoś czasu.