Warto zaznaczyć, że YAM wymaga sporo dodatkowych komponentów nie znajdujących się w systemie (ani w archiwum z programem, trzeba je ściągnąć osobno), dodatkowo niektóre z nich (klasy MUI) zastępują klasy systemowe, a nie są z nimi kompatybilne. Może to powodować niestabilną pracę innych programów. Zalecana jest ostrożność.
Drako^lM
Ja tam zostałem przy 2.6
AS
Chwilę potestowałem i nie zauważyłem jakiś zmian względem 2.6. Pewnie poprawiono błędy, ale kiedy nowości?
pampers
Ja od dłuższego czasu podpiąłem swoje konta mailowe pod gmaila i była to najlepsza z moich decyzji w sprawie korzystania z poczty elektronicznej. OWB radzi sobie z tym świetnie, a że często operuję pocztą to mogę z niej korzystać gdzie tylko chcę, nie jestem uwiązany do jednego komputera bo mam też spore archiwum emaili z którego często korzystam.
Valwit
Ja od dłuższego czasu podpiąłem swoje konta mailowe pod gmaila i była to najlepsza z moich decyzji w sprawie korzystania z poczty elektronicznej. OWB radzi sobie z tym świetnie, a że często operuję pocztą to mogę z niej korzystać gdzie tylko chcę, nie jestem uwiązany do jednego komputera bo mam też spore archiwum emaili z którego często korzystam.
niby tak, ale imo wlasny serwer i np mutt czy inny pine sa bezpieczniejsze niz gmail 🙂 mimo wszytsko yam rulez 🙂
Komentarze:
Warto zaznaczyć, że YAM wymaga sporo dodatkowych komponentów nie znajdujących się w systemie (ani w archiwum z programem, trzeba je ściągnąć osobno), dodatkowo niektóre z nich (klasy MUI) zastępują klasy systemowe, a nie są z nimi kompatybilne. Może to powodować niestabilną pracę innych programów. Zalecana jest ostrożność.
Ja tam zostałem przy 2.6
Chwilę potestowałem i nie zauważyłem jakiś zmian względem 2.6. Pewnie poprawiono błędy, ale kiedy nowości?
Ja od dłuższego czasu podpiąłem swoje konta mailowe pod gmaila i była to najlepsza z moich decyzji w sprawie korzystania z poczty elektronicznej. OWB radzi sobie z tym świetnie, a że często operuję pocztą to mogę z niej korzystać gdzie tylko chcę, nie jestem uwiązany do jednego komputera bo mam też spore archiwum emaili z którego często korzystam.
niby tak, ale imo wlasny serwer i np mutt czy inny pine sa bezpieczniejsze niz gmail 🙂 mimo wszytsko yam rulez 🙂