Pojęcie „ładniejszy” nic mi nie mówi. Mogę go zrobić na wzór przycisków na górze (BTW zastanawiam się na zmianę ich tła na bladobłękitny). A jeżeli nie, to oczekuję konkretów…
Lepiej. Tylko muszę się zastanowić jak to zrobić.
Strona się przecież przeładowuje. A kursor myszy już się zmienia .
Nie sądzę, żeby recedent miał ustawioną w systemie inną klawiaturę, niż polską, to by się szybko dało zauważyć… Proponuję jeszcze sprawdzić zawartość pliku ENV:CODEPAGE.
Na razie zmieniłem treść linków na „Załóż nowy wątek”. Zwracam uwagę na to, że taki omyłkowo założony wątek jego założyciel może spokojnie skasować, dopóki nie ma w nim odpowiedzi. Mogę jeszcze dodać okienko potwierdzające, jeżeli to za mało .
U mnie działa. Wpisałem „załóż partycję morphosową”. Co prawda „poszukiwana fraza nie została odnaleziona”, ale w gadżecie tekstowym Google tekst był poprawnie z polskimi znakami. Podejrzewam, że winna jest biblioteka charsets.library, ja mam na dysku wersję 52.4, w MorphOS-ie 2.7 jest bodajże 52.1, a zmiany jakie zaszły, mogą tu być istotne, jeżeli Fab skorzystał z nowych możliwości (tego nie wiem).
I tu właśnie wyłażą wady multiplatformowych bibliotek. W systemie amigowym zrobiłbyś tak, że timer.device odpowiadałoby Ci na request w regularnych odstępach czasu, a sygnał portu powrotnego tej odpowiedzi dodałbyś do maski Wait() w głównej pętli. Wtedy, po przeliczeniu i narysowaniu ramki spokojnie wszedłbyś w Wait() oddając systemowi procesor bez obawy, że musisz czekać na ruch użytkownika myszą. Nawet jeżeli użytkownik nic nie zrobi, Wait() wróci po sygnale z timera i spokojnie narysujesz następną klatkę… A jak łatwo użytkownikowi dać do ręki regulację FPS-ów (np. na potrzeby urządzenia pracującego z baterii) – wystarczy zmienić interwał czasu dla timer.device. To chyba wiem o czym będzie pierwszy artykuł programistyczny na MorphOS.pl…
Czyli jest źle skonstruowana… Chyba, że programista zakłada, że żaden sprzęt nie jest dość dobry dla jego dzieła… Ja rozumiem, że pełnoekranowa gra full wypas raczej będzie chciała dużo zasobów. Ale taki mały casual nie imponujący bynajmniej grafiką czy ilością animowanych obiektów jak Koules? Na co, pytam się, on zużywa ten procesor? Na uzyskanie 150 fps? Po co? W tego rodzaju grach powinien być limit górny szybkości odświeżania i po jego osiągnięciu gra powinna przestać pobierać więcej mocy CPU niż potrzebuje.
Jeżeli ktoś umie tylko portować, to nie jest to aż takie marnotrawstwo… Stefan mógłby zamiast tego oglądać telenowele, z dwojga złego lepiej niech portuje ;-P.
Autorzy mieli źródła i nie w procesorze tkwi problem. Z jakiegoś niezrozumiałego dla mnie powodu 99% gier korzystających z biblioteki SDL jest napisane tak, że nawet, gdy mają nadmiar mocy procesora na swoje potrzeby, obciążają go w 100%. Nie jest to do końca wina samej biblioteki, bo można grę napisać tak, żeby miała np. limit ramek na sekundę i na szybkim sprzęcie oddawała nadmiarowy czas procesora systemowi. Zwłaszcza taką prostą grę jak Koules.
Copyright 2014 - Wszelkie prawa zastrzeżone MorphOS.pl