Nowy dysk twardy do PowerBookaG4

[MDW]

Chciałem sobie do PowerBookaG4 wsadzić trochę większy dysk twardy. Wszedłem więc na stronę sklepu i przeżyłem malutki szok. Nie mają absolutnie żadnego dysku ATA. Ja rozumiem, że świat dawno przeszedł na SerialATA ale myślałem, że jakiś choćby jeden model dysku ATA jeszcze w każdym sklepie jest. Normalnie poczułem się jakbym szukał SIMMów 1MB. 🙂 A może do PowerBookaG4 da się wsadzić dysk sATA przez jakąś przejściówkę? Raczej się nie spodziewam, bo jeżeli jest tam wszystko tak upchane jak w MacBookach to nie byłoby na nią miejsca. Co wobec tego robić? Naprawdę 2,5-calowe dyski ATA to już taki zabytek, że tylko na Allegro je mogę dorwać?

[krashan]

Naprawdę 2,5-calowe dyski ATA to już taki zabytek, że tylko na Allegro je mogę dorwać?

Faktem jest, że „wiodące sklepy” mogą już nie mieć w ofercie, ale kupienie nowego dysku PATA nie jest jakimś strasznym wyczynem póki co. Dysk sATA teoretycznie da się włożyć, ale bolesnym problemem jest brak miejsca. Jeżeli masz pełnowymiarowy talerzowy sATA 2.5" to po prostu nie ma gdzie włożyć przelotki. Rozwiązaniem jest dysk sATA 1.8" albo dysk SSD, który najczęściej ma mniejsze złącze mSATA i jest mały co daje miejsce na przelotkę. To niestety kosztuje, chociaż SSD ma też tę prozaiczną przewagę, że – jako nie zawierający ruchomych części – jest niewrażliwy na sposób zamocowania, wystarczy zrobić tak, żeby nie latał luzem i nie mógł zrobić zwarcia. No i z dyskiem SSD MorphOS będzie zasuwał jak dziki.

Jeżeli jednak nie masz ochoty na majsterkowanie i eksperymenty, a budżet ograniczony, to mimo wszystko zalecam wyszperanie gdzieś klasycznego talerzowca PATA 2.5". To jest misja do przejścia wbrew pozorom.

[MDW]

SDD chętnie bym przygarnął i kiedyś to pewnie zrobię. Niestety na razie PowerBook i licencja MorphOSa zjedzą nawet więcej niż całe oszczędności więc zadowolę się rozwiązaniem tradycyjnym.

Czyli dysk PATA mam traktować jak normalne ATA? Myślałem, że to jeszcze inny standard. 🙂 Jak tak to faktycznie można jeszcze gdzieś takie dostać.

[krashan]

Czyli dysk PATA mam traktować jak normalne ATA? Myślałem, że to jeszcze inny standard. 🙂 Jak tak to faktycznie można jeszcze gdzieś takie dostać.

Bo to jest normalne ATA. Po prostu gdy pojawił się standard Serial ATA, dyski z tradycyjnym ATA zaczęto – dla odróżnienia – nazywać Parallel ATA, czyli PATA. Ale oczywiście PATA to jest ni mniej ni więcej tylko stare dobre ATA.

[MDW]

Czyli dysk PATA mam traktować jak normalne ATA? Myślałem, że to jeszcze inny standard. 🙂 Jak tak to faktycznie można jeszcze gdzieś takie dostać.

Bo to jest normalne ATA. Po prostu gdy pojawił się standard Serial ATA, dyski z tradycyjnym ATA zaczęto – dla odróżnienia – nazywać Parallel ATA, czyli PATA. Ale oczywiście PATA to jest ni mniej ni więcej tylko stare dobre ATA.

Pfffff… W takim razie to żaden problem. Chociaż z tego co widzę to taki 2,5 calowy dysk 250GB wcale nie jest taki tani. Cena porównywalna do połowę mniejszego SSD. No nic, jeszcze pomyślę. Na razie te 80GB jest spoko.

A tak przy okazji. Kurier właśnie przed chwilą przyniósł mojego PowerBooka. Właśnie z niego klepię. Jeszcze pod MacOSX ale niedługo zaoram go raz na zawsze zastępując jedynie słusznym MorphOSem.

[krashan]

Kurier właśnie przed chwilą przyniósł mojego PowerBooka. Właśnie z niego klepię.

Gratuluję .

[Autor]

Wpisy