MorphOS i sieć

[gilban]

Zastanawia mnie czy jest możliwość aby Morphos widział się z Windowsem. Co zrobić aby Windows 8 widział mi w otoczeniu sieciowym Maca mini z Mosem? Czy jest taka możliwość ?

I lub jak zrobić abym z pod Morphosa mógł zobaczyć w Windowsie udostępnione katalogi?

Na dzień dzisiejszy Windows wykrywa mi TV i nawet mogę filmy strumieniowo na nim oglądać przez sieć, oglądać obrazki czy słuchać muzykę. Wykrywa mi odtwarzacz Blue-Ray w kinie domowy. Kino domowe widzi mi udostępnione foldery na komputerze, zresztą TV też.

Natomiast jest problem z mosem i Windowsem bo te komputery się nie widzą. I tyle.

[krashan]

Podobno można zainstalować pakiet Samba. Nie wiem, czy będzie współpracował z Windows 8. Osobiście nie chciało mi się użerać z SMB i otoczeniem sieciowym Windowsa i rozwiązałem problem na skróty instalując pod Windows serwer FTP Filezilla. Co prawda ja mam Windows XP, wiem, że ten serwer działa również pod Vistą i 7. Nie jest to może najwygodniejszy sposób, ale wymiana plików jest bezproblematyczna, program Transfer, chociaż ma swoje humory, generalnie daje radę.

[gilban]

Dzięki Więc zrobiłem jak napisałeś.

Skonfigurowałem sobie Filezillę Server pod Windowsem wg tego tutoriala: http://www.youtube.com/watch?v=Ls-jEz2-cAM

Skonfigurowałem sobie podług ustawień Filezilli Transfer pod Morphosem. I Mos widzi udostępniony katalog. Kopiować pliki można, tylko prędkość przesyłania to jest koszmar. Małe pliczki jeszcze jakoś. Większe to porażka. Co mogę ulepszyć aby było lepiej. Mam wrażenie jakby jakiś bufor gdzieś się zapychał, tylko nie wiem gdzie.

A cha. W Filezilli nie włączałem szyfrowania, bo po co, oraz nie udostępniałem do świata zewnętrznego, poza router.Praca w sieci wewnętrznej mi wystarczy.

A cha i się Filezillą długo nie nacieszyłem. Bo jak ją teraz uruchamiam to mam na czerwono error could not connect to server i nie mogę z programem nic zrobić. Chba poszukam innego serwera FTP, bardziej stabilnego.

[krashan]

Kopiować pliki można, tylko prędkość przesyłania to jest koszmar. Małe pliczki jeszcze jakoś. Większe to porażka. Co mogę ulepszyć aby było lepiej. Mam wrażenie jakby jakiś bufor gdzieś się zapychał, tylko nie wiem gdzie.

Tak to niestety wygląda. Wydaje mi się, że wina leży po stronie Transfera. Komunikując się z Filezillą spod Linuksa spokojnie wyciągam 8 – 9 MB/s (sieć 100 Mbit/s).

A cha i się Filezillą długo nie nacieszyłem. Bo jak ją teraz uruchamiam to mam na czerwono error could not connect to server i nie mogę z programem nic zrobić. Chba poszukam innego serwera FTP, bardziej stabilnego.

Co mogę powiedzieć… U mnie stabilnie pracuje od 3 lat.

[Autor]

Wpisy