MorphOS.pl – Polska strona użytkowników MorphOS-a
MorphOS.pl – Polska strona użytkowników MorphOS-a

Strona główna Forums Klub dyskusyjny Bounty – propozycje

Widok 15 wpisów - 1 z 15 (of 79 wszystkich)
  • Autor
    Wpisy
  • #222
    pamperspampers
    Participant

    Witajcie

    W tym wątku prosimy o propozycję i dyskusję na temat proponowanych projektów do uruchomienia w ramach bounties.

    #958
    EnderEnder
    Participant

    1) No to ja bym widział dopieszczony pod kątem Morphos-a i PPC port AmiBlitz, a jeszcze lepiej którąś z tych wersji
    http://www.blitzbasic.com/

    2) Dopieszczoną wersję Scalosa (od przybytku głowa nie boli).

    3) Pakiet office ( nie koniecznie OO, a w zasadzie LO, bo lepsze i szybsze), nie musi importować plikó do MS Office
    i OO.

    #959
    recedentrecedent
    Participant
    3) Pakiet office ( nie koniecznie OO, a w zasadzie LO, bo lepsze i szybsze), nie musi importować plikó do MS Office
    i OO.

    Proponuję rozbić ten pakiet na kilka/naście mniejszych części, bo nikt się za taką kobyłę nie weźmie. Na początek może być procesor tekstu z normalną (czytaj: nie jak w amigowych wordprocesorach) obsługą tabelek i importem przynajmniej .odt. Może na bazie AbiWorda?

    #960
    Avatarkrashan
    Participant
    Proponuję rozbić ten pakiet na kilka/naście mniejszych części, bo nikt się za taką kobyłę nie weźmie. Na początek może być procesor tekstu z normalną (czytaj: nie jak w amigowych wordprocesorach) obsługą tabelek i importem przynajmniej .odt. Może na bazie AbiWorda?

    Zgadzam się w całej rozciągłości. Jako programista i potencjalny odbiorca bounty, napiszę kilka słów jak to wygląda od mojej strony. Bounty w rodzaju „pakiet office” są całkowicie nierealne i to niezależnie od zebranej sumy. Bounty powinno być do zrobienia przez jedną osobę po godzinach w ciągu pół roku. Inaczej efekty będą mizerne. No to jak można jakikolwiek większy projekt wykonać? Otóż trzeba dzielić większe programy na moduły. Moduły te powinny mieć formę systemowych bibliotek, lub – tam gdzie to ma sens – klas MUI lub Reggae. Powinny być wybrane tak, aby można je było użyć w kilku projektach, a autor powinien być zobowiązany do napisania dokumentacji (plus ewentualny przykładowy kod). Można też ewentualnie założyć udostępnienie kodu źródłowego na jakiejś nierestrykcyjnej licencji (BSD albo LGPL).

    #961
    AvatarAS
    Participant

    Mnie w MOSie brakuje na gorąco trzech zasadniczych rzeczy:
    1. dobrego office (taki AbiWord byłby w zupełności wystarczający, czy Gnumeric);
    2. zaawanowanego programu do grafiki bitmapowej (taki np. Gimp – mam co prawda ImageFX, ale trochę mu już brakuje, a inne programy mają pewne rzeczy dobre, a pewnych rzeczy im brak);
    3. współczesnego programu pocztowego
    Ja wiem, że to są kobyły, ale pchełek w naszym systemie jest dużo, a brakuje już niestety tych kobył. Gdyby powstały mielibyśmy już w pełni wystarczający system. No jeszcze trzeba dopisać sterowniki do współczesnych drukarek i nie ptrzeba innych systemów do uzupełniania.

    #962
    edeede
    Participant

    Odnośnie punku 2 – a mógłby ten program być jak ArtEffect 4? Obsługa AE4 jest najbardziej zbliżona do Photoshopa, a w niektórych przypadkach nawet bardziej wygodna, nie wiele brakuje mu do doskonałości. Ciekawe czy źródła są na sprzedaż…

    #963
    AvatarAS
    Participant
    Odnośnie punku 2 – a mógłby ten program być jak ArtEffect 4? Obsługa AE4 jest najbardziej zbliżona do Photoshopa, a w niektórych przypadkach nawet bardziej wygodna, nie wiele brakuje mu do doskonałości. Ciekawe czy źródła są na sprzedaż…

    Może być taki jak ArtEffect 4 (mam go pod MOSem i działa bez problemu, choć trochę ubogi). Ja napisałem, że np. Gimp. Tylko nie wiadomo co łatwiej: port Gimpa czy rozwój ArtEffecta (pod warunkiem uwolnienia źródeł)?

    #964
    pamperspampers
    Participant
    Odnośnie punku 2 – a mógłby ten program być jak ArtEffect 4? Obsługa AE4 jest najbardziej zbliżona do Photoshopa, a w niektórych przypadkach nawet bardziej wygodna, nie wiele brakuje mu do doskonałości. Ciekawe czy źródła są na sprzedaż…

    Może być taki jak ArtEffect 4 (mam go pod MOSem i działa bez problemu, choć trochę ubogi). Ja napisałem, że np. Gimp. Tylko nie wiadomo co łatwiej: port Gimpa czy rozwój ArtEffecta (pod warunkiem uwolnienia źródeł)?

    Bounty na uwolnienie źródeł ArtEffecta? Mi w pamięci nadal tkwi kwota potrzebna do uwolnienia źródeł Magellana.. Czy to prawda, że Pixel32 był pisany w jakiejś odmianie Pascala? Może by spróbować tam uderzyć o źródła tylko z tego co kojarzę, kontakt z autorem jest nijaki..

    #965
    AvatarSventevith
    Participant

    Nad bounty trzeba się dobrze zastanowić i nie rozdrabniać ich. Jak będziemy mieli dużo bounty na małe kwoty nikt się ich nie podejmie. Stąd trzeba dobrze wybierać. Kategoriami jakimi się kieruje to jak największa przydatność dla jak największej liczby userów/programistów lub spełniające jasno określony cel . Jak napisał już wcześniej Krashan podejście modułowe umożliwające ponowne użycie jest preferowane.

    Moje pierwsze typy to:
    1) rozbudowa systemu Rege o zapis wraz z podstawowym zbiorem formatów (dalsze formaty mogą być dodane później jako kolejne bounty jeśli okażą się przydatne dużej liczbie użytkowników).
    2) rozbudowa języka lua o JIT oraz inne modułu umożliwające pisanie w tym języku aplikacji systemowych (dowiązania MUI, SDL, Rege, ZIP, XML)
    3) artykuł opisujący/promujący Mosa lub seria artykułów. Co jakiś czas pojawiają się nowe osoby, które nie wiedzą czym jest MOS, a nawet jak się dowiedzą nie chcą zaakceptować go jako następcy AOSa. Tłumaczenie tego na żywo czy na forum często jest trudne. Chciało by się dać linka do artykułu, po przeczytaniu którego większośc spraw stawała by się jasna.
    4) rozbudowa portalu morphos.pl o bazę aplikacji. m68k/PUP/WOS/MOS. Nie chodzi mi tu o listę jaką już mamy, na czeskiej stronie o MOS, ale coś na kształt http://hol.abime.net/. Główną funkcją takiej bazy poza wylistowaniem i pokazaniem screenów z działa były by opisy na ile dana aplikacja jest kompatybilna, co działa co nie działa, jak takie problemy rozwiązać, jak zainstalować aplikację, skąd pobrać poprawki lub co zmienić w konfiguracji aby się odpaliła. Często z instalacją starego softu trzeba się natrudzić szukając pomocy na forach czy ircu. Inna sprawa, że pokazuje to w ładny sposób ilość softu na MOSA oraz pełni funkcję pomocy.

    Z bounty powinniśmy zrezygnować z chciejstwa oraz reczy nierealnych i postawić, ma rzeczy potrzebne. Oczywiścke każdy z nas ma inne zdanie co jest potrzebne. Programów graficznych na Amidze było sporo więc myślę, że warto by było zrobić inwentaryzację co jaki program oferuje i czego w nim brakuje, może programy te się uzupełniają. Sprawdzić by należało czy braków nie dało by się załatwić napisaniem pluginów. Swoją drogą przydał by się artek porównujący dostępne na mosa programy graficzne może do papierowego PPA.

    Tak naprawdę z oprogramowaia mi brakuje pakietu biurowego oraz flash, jednak wydaje mi się, że na chwilę obecną obie te rzeczy są nierealne.

    #967
    gilbangilban
    Participant

    A mi się marzy jakaś wirtualna drukarka pdf (podobna do doPDF pod Windowsa). Chodzi mi o to abym potem takiego PDFa mógł bez bólu przenieść pod Windowsa i tu wydrukować. W ten sposób mógłbym bezproblemowo drukować sobie różne rzeczy z programów Mosowych/Amigowych. Chciałbym taką drukarkę, ponieważ obecnie pod mosa nie ma sterowników do współczesnych drukarek, tylko są do różnych trupów, które najczęściej już dawno nie żyją i są podpinane pod port LPT jeszcze.

    #968
    Avatarkrashan
    Participant
    A mi się marzy jakaś wirtualna drukarka pdf (podobna do doPDF pod Windowsa). Chodzi mi o to abym potem takiego PDFa mógł bez bólu przenieść pod Windowsa i tu wydrukować.

    Tu wychodzi pewna ułomność morphosowego systemu druku. Wszystkie programy, nawet obrabiające tekst, drukują go jako bitmapę. Więc taki PDF składałby się z całostronicowych obrazków. W drukowaniu niespecjalnie to przeszkadza, ale wielokrotne skalowanie bitmap (1. wirtualna drukarka pod morphosem, 2. czytnik PDF pod Windowsem, 3. sterownik drukarki pod Windowsem) może pogorszyć jakość. Oczywiście taki PDF byłby też mało użyteczny w postaci elektronicznej ze względu na brak możliwości wyszukiwania i kopiowania tekstu.

    #969
    pamperspampers
    Participant

    AbiWord to ciekawe rozwiązanie. Pojawia się jednak pytanie, czy warto portować program czy może pokusić się o napisanie softu od zera i np. rozłożyć bounty na małe części?

    #970
    EnderEnder
    Participant
    AbiWord to ciekawe rozwiązanie. Pojawia się jednak pytanie, czy warto portować program czy może pokusić się o napisanie softu od zera i np. rozłożyć bounty na małe części?

    No właśnie są przecież inne tego typu programy w naszym światku. Ja bym zlecił stworzenie ( może być na bazie już istniejącego amigowego kodu, żeby autorzy mogli je wykorzystać). Na początek jak dla mnie procesor tekstu (pozwalający się wykorzystać w pracy programisty, chyba nie w każdym takim programie można pisać programy), program do tworzenia i wyświetlania prezentacji (coś jak PowerPoint), arkusz kalkulacyjny, baza danych. To chyba wystarczy zwykłemu Kowalskiemu.

    #971
    pamperspampers
    Participant
    AbiWord to ciekawe rozwiązanie. Pojawia się jednak pytanie, czy warto portować program czy może pokusić się o napisanie softu od zera i np. rozłożyć bounty na małe części?

    No właśnie są przecież inne tego typu programy w naszym światku. Ja bym zlecił stworzenie ( może być na bazie już istniejącego amigowego kodu, żeby autorzy mogli je wykorzystać). Na początek jak dla mnie procesor tekstu (pozwalający się wykorzystać w pracy programisty, chyba nie w każdym takim programie można pisać programy), program do tworzenia i wyświetlania prezentacji (coś jak PowerPoint), arkusz kalkulacyjny, baza danych. To chyba wystarczy zwykłemu Kowalskiemu.

    A masz jakiś kod do wykorzystania, bo ja w sumie nie wiem czy jest coś dostępne. Powstaje też pytanie, czy próba aktualizacji istniejącego oprogramowania nie będzie trudniejsza, niż pisanie go od zera. W sumie tutaj nie powinienem się wypowiadać, bom laik a z kodowaniem to miałem do czynienia na Amosie kiedyś 😉

    #972
    AvatarSventevith
    Participant
    Na początek jak dla mnie procesor tekstu (pozwalający się wykorzystać w pracy programisty, chyba nie w każdym takim programie można pisać programy), program do tworzenia i wyświetlania prezentacji (coś jak PowerPoint), arkusz kalkulacyjny, baza danych. To chyba wystarczy zwykłemu Kowalskiemu.

    Jest zasadnicza różnica między edytorem tekstu, a procesorem tekstu WYSWIG. Edytor dla programisty był zawsze w mosie w SDK, obecnie jest jeszcze lepszy.

    Ender czy sprawdziłeś procesory tekstu dostępne na MOSA ? Są trzy z Amigi m68k (WordWorth 7, AmiWriter, Final Writer). Czego Ci w nich brakuje ? Zanim zaczniecie myśleć, co byście chcieli pomyślcie co jest wam potrzebne i czy na pewno tego już nie ma.

Widok 15 wpisów - 1 z 15 (of 79 wszystkich)
  • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.