Nie sądzę żeby te produkcje były jakoś bardzo wyczekiwane. 🙂 Nic wielkiego nie pokazują i są robione przede wszystkim dla mojej przyjemności. 🙂 Ale fajnie przeczytać coś takiego. Video do nowej wersji Morphoza też udostępniłem:
https://www.youtube.com/watch?v=MZu9jDC3U7A

Może tego tak bardzo nie widać ale zmian jest taka ilość, że nie byłbym w stanie ich w godzinę wymienić. Normalnie tak bym w tym nie dziubał, bo nie warto ale wszystko co zrobię teraz, zaprocentuje w przyszłości. Demo to jakieś 5-10% programu. Reszta jest wspólna z przyszłymi produkcjami (nie tylko demami). Dlatego warto nad tym dłużej posiedzieć.

Najważniejsze zmiany w porównaniu z wersjami alpha/preview:
– produkcje nie wymagają już biblioteki SDL i korzystają tylko ze standardowych elementów MorphOS,
– dźwięk jest odtwarzany przy pomocy Reggae,
– w trakcie odtwarzania demo może być przełączane między skalowanym oknem, a ekranem (skrótem klawiszonym RightAmiga+F),
– niemal każda ze scen została w mniejszym lub większym stopniu zmieniona, przebudowana, poprawiona lub zoptymalizowana – zarówno grafika, animacja jak i program,
– usunięto wszystkie znane błędy,
– uaktualniono silnik do najnowszej wersji (zawierającej setki zmian i poprawek),
– dodano raport wyświetlany na życzenie po zakończeniu dema,
– dodano wyświetlane przed demem okno umożliwiające zmianę parametrów dema i zapis konfiguracji,

W związku z tym, że trzon i silnik tych dem jest także bazą do następnych produkcji (dem i gier) będę wdzięczny za zgłaszanie zauważonych błędów. Odbije się to pozytywnie na jakości przyszłych produkcji.

Dzięki za raport i pozytywną opinię. Cieszę się, że to wszystko jakoś strasznie nie razi w oczy. 😃 Ja nie jestem grafikiem, animatorem, nie potrafię modelować i uczę się podczas robienia i wymyślania. Zrobiłem co umiałem. 😂 To wszystko się strasznie opóźniło, bo chciałem koniecznie zrezygnować z SDL. A to wymagało nauczenia się podstaw prawdziwego amigowego API systemowego. Wstyd się przyznać ale niewiele z tego umiałem. Bardzo chciałem żeby demo dało się też przełączać w trakcie oglądania między pełnym ekranem, a oknem (skalowanym). Zawsze mnie bardzo dziwiło dlaczego w świecie amigowym tak rzadko jest taka możliwość i wyboru screen/window dokonuje się zwykle w ustawieniach. System wcale tego nie wymusza i spokojnie można napisać sobie przerzucanie się między oknem, a ekranem. To chyba jakiś taki dziwny amigowy zwyczaj. 😃

A co do spadku prędkości w jednej scenie to faktycznie tak jest. Nawet chwilę na to patrzyłem i trochę zgłupiałem, bo tam nie ma nic takiego co miałoby przyciąć bardziej niż później. Też mi to trochę nie daje spokoju i będę musiał tam dokładniej popatrzeć, pomierzyć czasy jakie zajmuje liczenie albo rysowanie poszczególnych elementów.

Na razie cisnę z trzecią częścią tej nieszczęsnej trylogii. Chociaż wygląda na to, że mogę już zwolnić, bo Decrunch 2020 raczej nie będzie na początku czerwca. Z tymi śmiesznymi produkcjami to u mnie jest tak, że program samego dema to jest mniej niż 10% kodu. Reszta jest wspólna dla wszystkich dem i przyszłych gier. Dlatego tak bardzo ciągle w tych 90% grzebię. Wszystko co się poprawi, zmieni czy ulepszy zaprocentuje w przyszłości i w innych produkcjach. Ja niestety jakimś mózgiem nie jestem i wszystko idzie mi dosyć opornie. Trzecie demo zapowiada się lepiej niż dwa poprzednie. Chociaż w wyobraźni to wszystko zawsze wygląda lepiej, a potem wychodzi… jak zwykle.

Plan jest taki, że po trzeciej części trylogii (najprawdopodobniej pt. “Morphobia”) zrobię sobie dłuższą przerwę w tej mojej pseudo-scenowej działalności i wrócę do dawno zamrożonej gry. Są tylko zręby albo mam wielką ochotę ją zrobić. Musiałem się do niej mocno podciągnać z kawałka matematyki, bo akutat w takiej grze liczenie transformacji macierzami (czyli typowo OpenGL-owo) zupełnie się nie nadaje. Musiałem więc wreszcie dowiedzieć się co to są te nieszczęsne kwaterniony, jak się je implementuje, jak działają. Ze 2 lata temu prawie przez to osiwiałem… eeee… a nie – naprawdę osiwiałem. 😃 Ale w końcu ogarnąłem i bardzo chcę to wykorzystać. Zabawę mam przy tym taaaaaką.