Czasami naprawdę odnosi się wrażenie, że niektóre porty gier robione są tylko po to, żeby zwiększyć ich ilość. Klinicznym przykładem jest port „gry” Colormatch, wykonanej przez „Bl0ckedusera”, a niestety przeportowanej przez Fabrizio Bartoloniego i umieszczonej na Aminecie. Idea gry to usuwanie grup klocków tego samego koloru, proste, ale autorzy gier nawet bazując na takim prostym pomyśle potrafią zrobić małe arcydzieła. Niestety Colormatch wygląda jak ćwiczenie z podstaw OpenGL. Autorowi nie chciało się nawet ustawić jakiegoś oświetlenia, nie wspominając już o jakichkolwiek teksturach dla prostych kostek jakie w okienku się przemieszczają. Ani punktacji, ani zakończenia gry… Polecamy tylko masochistom, albo osobom szukającym jakiegoś kodu do dopracowania.
Zamieszczone przez: admin, 0 komentarzy