Antiryad Gx to zunifikowany silnik wieloplatformowy i wielordzeniowy 2D i 3D. Kilka dni temu ukazała się wersja 4.6.
Opracowywany od 1992 roku przez Arkham Development, Antiryad Gx konkuruje, a nawet przewyższa wiele komercyjnych silników gier w zakresie funkcji, optymalizacji i stabilności.
Główne cechy:
Kompletny silnik graficzny 2d i 3d.
Zintegrowany edytor i narzędzia.
Efekty cząstek, wody i mgły objętościowej.
Szybki system kolizji.
Cienie w czasie rzeczywistym.
Kodek wideo dla systemów mobilnych i stacjonarnych.
Pełna struktura gry.
Silnik sieciowy.
System wtyczek (C, C ++, Gel) można wzbogacić o zewnętrzne biblioteki (takie jak silnik renderujący, fizyczny, czy inne języki).
Uproszczony i udokumentowany API całkowicie niezależny od platformy. Obsługiwane języki to C, C ++ i Gel (wbudowany szybki i prosty skrypt).
Antiryad Gx został użyty do stworzenia ponad 40 projektów różnych firm i organizacji.
Wersja dla wielu systemów operacyjnych (Windows (x64, x86), MacOsX (x64, x86, ppc), Linux (x86, x64, ppc, arm, mips), MorphOS, Aros (arm, ppc, x86 i x64) do pobrania ze strony twórców – http://pyro.akm.free.fr/download/antiryadgx4_6_install.7z
Zamieszczone przez: waldiamiga, 10 komentarzy
Komentarze:
Ale co z tego wynika? Fajnie, że mamy silnik, przyjemnie mi z tym bardzo. A jakieś gry, które go wykorzystują też mamy?
recedent,
Nie, nie mamy żadnych gier. Kiedyś próbowałem coś tam zrobić, ale program odrzucał swoją niestabilnością (wersja 3.x)
Na początku załadowanie przykładowego projektu jest dość skomplikowane.
W kontekście tego co piszesz fragment:
wydaje się cokolwiek przesadzony 🙂
recedent,
Wersje 3.x, zaznaczyłem to w poprzednim poście. Nowsze są stabilniejsze co zresztą sam możesz sprawdzić instalując tą z linka.
Sądząc po dokumentacji jest to ogromny projekt. Gry to jedyny rodzaj softu w którym multiplatformowowść mi imponuje, a ten silnik wygląda na baaardzo multiplatformowy. Trudno o bardziej. 🙂
@MDW: Ale – okiem developera – jak to dla Ciebie wygląda? Zakładam, że nie porzucasz swojego silnika żeby od dziś pisać w Antiryad Gx?
@recedent: Ja akurat nie powinienem się wypowiadać na temat jakiegokolwiek silnika. 🙂
Patrząc na tego PDFa, który ma kilka tysięcy stron, wygląda jakby tam było więcej niż moglibyśmy potrzebować do zrobienia czego tylko dusza morphosowego gracza potrzebować może. Ja na pewno nie dotknę żadnego silnika, bo bardzo nie lubię używać cudzych rozwiązań. Prędzej czy później człowiek się rozbija o to, że coś nie działa, wywala się albo działa niepoprawnie i nie ma na to wpływu. Mnie to strasznie denerwuje i zniechęca. U siebie mogę wszystko. Ograniczeniem są tylko umiejętności, upór i czas. Dlatego np. jestem w trakcie pozbywania się SDL. W kodzie iOS nigdy go nie miałem, z kodu macOS już się pozbyłem i teraz robię to w kodzie dla MorphOSa. Spełniam przy tym swoje marzneie sprzed wielu lat – nauczyć się podstaw API AmigaOS (MorphOS). Mam dosyć bycia ekspertem od… niczego. Uwielbiam czyste, systemowe rozwiązania, bez warstw pośrednich na które nie mam wpływu i które zawsze wprowadzają jakieś ograniczenia, narzuty. Moje wypociny nigdy nie dojdą do 20% poziomu znanych darmowych silników. Ale ja takiej złożnoności nie potrzebuję. To co mam jest idealnie skrojone i rozwijane pod moje potrzeby. Problemem nie jest silnik, język, sprzęt, jakiekolwiek inne technologie czy brak chęci. Problemem jest TYLKO ilość wolnego czasu.
Ale jeżeli ktoś potrafi i lubi używać silników to myślę, że powinien tego spróbować chcąc coś zrobić na MorphOSa. Wygląda to wszystko zachęcająco. Oczywiście jeżeli ten potwór jest stabilny. Bo jeżeli to jest jakiś crap z wyciekami pamięci to szkoda na niego czasu. Akurat czyste SDK MorphOSa udostępnia wszystko czego potrzeba żeby robić całkiem zgrabne gry 3D. Tylko nie należy się silić na wielkie produkcje AAA, bo do tego potrzeba dwóch pięter grafików i animatorów. A my w środowisku nie mamy już chyba ani jednego takiego człowieka. 🙂
Trzeba się rejestrować? Plik pobrałem, ale pamiętam, że kiedyś żeby dostać plik do pobrania albo klucz trzeba było się rejestrować. No i jakimś czasie nie mogłem się zalogować i maila też nie przyjmowało. Czy tam po drodze nie zmieniali się jakoś właściciele i licencje?
Bodajże od wersji 4.2 program jest freeware (Standard edition), nie trzeba się rejestrować, ale można aktywować – tylko co to daje ?
Tak zapytałem, bo kiedyś się rejestrowałem i przy nowszej wersji nie mogłem się zalogować. Dla mnie niestety raczej ciekawostka.